Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Thomas Cook employees in Palma unlikely to be paid

Thomas Cook employees in Palma unlikely to be paid
Pracę straci ok. 800 pracowników biura Thomas Cook w Palmie. (Fot. Getty Images)
The 700 or so Thomas Cook employees at the tour operator's offices on Palma's Can Valero industrial estate are unlikely to be paid this month. Local management explained to the employees on Tuesday that all indications are that salaries won't be paid. A final decision will be announced on Friday.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Jak poinformował dzisiaj przedstawiciel autonomicznego rządu Balearów Marc Pons, wśród 25 tys. wczasowiczów, którzy nie będą mogli skorzystać z październikowego urlopu na Majorce, są również osoby, które miały podróżować ze spółkami pośrednio związanymi z Thomas Cook, np. firmą Neckermann.

Pons wyjaśnił, że 80 proc. spodziewanych wczasowiczów, którzy z powodu upadłości brytyjskiej firmy musiało zrezygnować z wypoczynku na Majorce w przyszłym miesiącu stanowią obywatele Niemiec oraz państw skandynawskich.

Jednak - jak twierdzi Pons - w związku z tym, iż Thomas Cook w okresie listopad-kwiecień nie kierował turystów na balearską wyspę, straty dla lokalnej gospodarki będą mniejsze. Ujawnił, że rząd Balearów rozpoczął już negocjacje z międzynarodowymi operatorami na temat "wejścia na rynek Majorki" po bankructwie brytyjskiego operatora.

Z szacunków gazety "Diario de Mallorca" wynika, że w październiku z powodu kryzysu turystycznego na Majorce straci pracę ponad 1 000 osób. Około 800 to zwalniani pracownicy biura Thomas Cook w Palmie. Pozostałe osoby stracą pracę głównie w sektorze hotelarskim.

Thomas Cook w okresie listopad-kwiecień nie kierował turystów na balearską wyspę. (Fot. Getty Images)

W poniedziałek, wraz z ogłoszeniem upadłości przez firmę Thomas Cook, w wielu hotelach Majorki właściciele obiektów żądali od gości uiszczenia dodatkowej opłaty za nocleg. Sytuacji tej doświadczyło m.in. kilkudziesięciu turystów z Polski.

Rząd Balearów szacuje, że do wczoraj kilkadziesiąt hoteli na Majorce wstrzymało działalność co najmniej do końca października w związku z ogłoszeniem upadłości przez Thomas Cook oraz współpracujące z nim spółki.

W środę autonomiczne władze Balearów ogłosiły, że zwrócą się do rządu Hiszpanii o wsparcie regionu kwotą 100 mln euro na pokrycie strat spowodowanych ogłoszeniem bankructwa przez biuro podróży Thomas Cook. Ujawniły, że najwięcej poszkodowanych na tym archipelagu turystów, około 36 tys. osób, znajduje się na Majorce.

Z danych rządu Balearów wynika, że Thomas Cook zalega lokalnym firmom turystycznym, głównie operatorom hoteli, za realizację umów dotyczących okresu lipiec-wrzesień 2019 roku około 5 mln euro.

Czytaj więcej:

Biuro podróży Thomas Cook ogłosiło upadłość

Upadek Thomas Cook: Ryanair i Jet2 "potroiły ceny biletów w ciągu 24 godzin"

Bankructwo Thomas Cook: Szefowie firmy "zarabiali miliony"

Koszmar polskich turystów. Są wyrzucani z hoteli

Problemy Thomasa Cooka narastały od lat

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement