Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

The end of the war with the Islamic State "is not sure"

The end of the war with the Islamic State "is not sure"
Ze względu na konflikt, wzrosły wydatki militarne w państwach Bliskiego Wschodu. (Fot. Getty Images)
The head of the International Institute for Strategic Studies (IISS), John Chipman warned military success against the State Islamic is not sure.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W efekcie dokonywanych pod kierownictwem USA uderzeń lotniczych i akcji regionalnych formacji lądowych udało się odzyskać zaledwie około jednego procenta obszarów, zajętych wcześniej przez islamistów - zaznaczył Chipman w trakcie prezentacji tegorocznej edycji rocznika ISS "The Military Balance", który zawiera szczegółowe dane na temat potencjałów wojskowych wszystkich państw świata.

Wyraził także sceptycyzm co do szans uregulowania konfliktu zbrojnego na wschodzie Ukrainy, bowiem "nie widać wyraźnie, by była wola ku temu". Z powodu nieprzejrzystej sytuacji trudno jest wytyczać linie przerwania ognia, a ponadto Rosja i prorosyjscy separatyści znacznie różnią się poglądami w kwestii zasięgu akcji militarnej. "Zachód potrzebuje nowej strategii postępowania wobec coraz bardziej rewizjonistycznej Rosji" - podkreślił Chipman.

Jego zdaniem "jest jasne, że kurdyjscy peszmergowie, armia iracka i Wolna Armia Syryjska mimo udzielenia im przez USA wsparcia w formie uzbrojenia, wyszkolenia i uderzeń lotniczych nie są jeszcze dość silni, by osiągnąć trwałe sukcesy w walce z Państwem Islamskim". Skupienie się na aspektach militarnych nie wystarcza dla przełamania taktyki islamistów, gdyż potrzebna jest strategia nastawiona na odzyskanie zaufania sunnickiej mniejszości w Iraku.

Konflikt z Państwem Islamskim w połączeniu ze skutkami arabskiej wiosny spowodował raptowny wzrost wydatków militarnych w państwach Bliskiego Wschodu - o ile do roku 2011 zwiększały się one w tempie 3,5 proc. rocznie, to obecnie wskaźnik ten wynosi 10 proc.

Ubiegłoroczny budżet obronny Arabii Saudyjskiej był podobnie jak w roku 2013 trzecim największym w świecie, wynosząc 80,8 mld dolarów (rok wcześniej 71,5 mld dolarów). Pierwsze miejsce zajęły w 2014 roku USA z 581 mld dolarów, drugie Chiny ze 129,4 mld, a czwarte Rosja z 70,0 mld.

Zajmująca na tej liście piąte miejsce z 61,8 mld dolarów Wielka Brytania dołącza do grona państw, które nie są w stanie utrzymać swych wydatków wojskowych na postulowanym przez NATO poziomie co najmniej 2 proc. produktu krajowego brutto.

Mimo spadkowego trendu w Europie, globalne nakłady na cele wojskowe zwiększyły się w ubiegłym roku o 1,7 proc. - co oznacza pierwszy ich wzrost od 2010 roku. W 2014 roku na USA przypadło już tylko 38 proc. tych wydatków, podczas gdy cztery lata wcześniej blisko połowa.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement