Tate to return Constable painting looted by Nazis
The Tate has been ordered to return an oil painting by John Constable which was looted from a Hungarian collector by the Nazis during the Second World War.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Pochodzenie obrazu zatytułowanego "Przybijanie do brzegu, Brighton" badała komisja powołana dla ustalenia, czy w brytyjskich galeriach nie znajdują się obrazy zrabowane przez III Rzeszę prawowitym właścicielom, na ogół Żydom.
Raport komisji (Spoilation Advisory Panel) stwierdza, że galeria nie wykazała się starannością w dociekaniu pochodzenia obrazu, mimo dostępnych materiałów źródłowych. Według niej, właściciel płótna był znanym węgierskim artystą i koneserem sztuki pochodzenia żydowskiego.
"Nie byłoby specjalnie trudne zasięgnąć informacji u węgierskiego rządu, który w 1998 r. wyszczególnił obraz Constable'a na oficjalnej liście dzieł sztuki zrabowanych na Węgrzech w latach 40." - zaznaczono w raporcie. Zdaniem komisji, Tate ma "moralny obowiązek" zwrotu obrazu.
Obraz namalowany przez artystę w 1824 r., przedstawiający żaglową łódź, został nabyty przez węgierskiego artystę barona Ferenca Hatvany'ego w 1908 r. By ochronić swoją kolekcję w czasie, gdy Węgrom groziła inwazja Hitlera, Hatvany ukrył ją w piwnicach, a sam zbiegł. Kilka obrazów przekazał w charakterze okupu osobom pomagającym mu ukrywać się.
Po zakończeniu wojny, gdy wrócił do siebie zorientował się, że kolekcja jest niekompletna i brak w niej Constable'a. W 1947 r. wyemigrował z Węgier do Francji. Zmarł w Lozannie w 1958 r.
Nie wiadomo, czy obraz zarekwirowali Niemcy, którzy zajęli Węgry w 1944 r., czy też Sowieci, którzy odbili węgierską stolicę z ich rąk w 1945 r. Zdaniem ekspertów z "The Art Newspaper", większe prawdopodobieństwo wskazuje na Sowietów.
Tate zażądała zwrotu kosztów z tytułu przechowywania obrazu i ubezpieczenia go, ale Komisja uznała to żądanie za nieuzasadnione. Dyrekcja galerii zaleci powiernikom na najbliższym spotkaniu w maju zwrot obrazu spadkobiercom barona Hatvany'ego.
Raport komisji (Spoilation Advisory Panel) stwierdza, że galeria nie wykazała się starannością w dociekaniu pochodzenia obrazu, mimo dostępnych materiałów źródłowych. Według niej, właściciel płótna był znanym węgierskim artystą i koneserem sztuki pochodzenia żydowskiego.
"Nie byłoby specjalnie trudne zasięgnąć informacji u węgierskiego rządu, który w 1998 r. wyszczególnił obraz Constable'a na oficjalnej liście dzieł sztuki zrabowanych na Węgrzech w latach 40." - zaznaczono w raporcie. Zdaniem komisji, Tate ma "moralny obowiązek" zwrotu obrazu.
Obraz namalowany przez artystę w 1824 r., przedstawiający żaglową łódź, został nabyty przez węgierskiego artystę barona Ferenca Hatvany'ego w 1908 r. By ochronić swoją kolekcję w czasie, gdy Węgrom groziła inwazja Hitlera, Hatvany ukrył ją w piwnicach, a sam zbiegł. Kilka obrazów przekazał w charakterze okupu osobom pomagającym mu ukrywać się.
Po zakończeniu wojny, gdy wrócił do siebie zorientował się, że kolekcja jest niekompletna i brak w niej Constable'a. W 1947 r. wyemigrował z Węgier do Francji. Zmarł w Lozannie w 1958 r.
Nie wiadomo, czy obraz zarekwirowali Niemcy, którzy zajęli Węgry w 1944 r., czy też Sowieci, którzy odbili węgierską stolicę z ich rąk w 1945 r. Zdaniem ekspertów z "The Art Newspaper", większe prawdopodobieństwo wskazuje na Sowietów.
Tate zażądała zwrotu kosztów z tytułu przechowywania obrazu i ubezpieczenia go, ale Komisja uznała to żądanie za nieuzasadnione. Dyrekcja galerii zaleci powiernikom na najbliższym spotkaniu w maju zwrot obrazu spadkobiercom barona Hatvany'ego.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement