State pension age could rise to 68 earlier costing millions in their 50s £10,000

Wiek emerytalny mógłby zostać podniesiony ze względu na kiepski stan finansów publicznych - przyznała minister pracy i emerytur Mel Stride. Dodała, że decyzja w tej sprawie będzie podjęta już w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

Obecnie wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn wynosi 66 lat i wzrośnie do 67 lat od 2028 r. Od 2039 r. z kolei miał - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - wzrosnąć do 68 lat. Teraz jednak istnieją spekulacje, że to ostatnie podniesienie wieku emerytalnego nastąpi wcześniej, bo już w 2033 roku.

Podniesienie wieku emerytalnego wcześniej kosztowałoby miliony ludzi w wieku od 51 do 57 lat nawet £10 tys. - szacuje prasa na Wyspach.

Mel Stride zasugerowała także wczoraj, że wiek emerytalny może wzrosnąć mimo tego, że oczekiwana długość życia nie wzrasta.

"Są różne kryteria oceny tego, jak powinniśmy podchodzić do wieku emerytalnego. Jednym jest oczekiwana długość życia, a konkretniej oszacowanie, jaką część życia powinniśmy spędzić w pracy, a jaką na emeryturze" - przekazała.

"Innymi kryteriami są jednak koszty. Jeśli spojrzymy na konsekwencje tego, że będziemy żyć coraz dłużej, jak wyglądać będą nasze finanse publiczne?" - dodała.

Podkreśliła jednak, że rząd bierze pod uwagę także "sprawiedliwość społeczną". Analizowane jest m.in. to, jak długo jedno pokolenie musiało pracować na emerytury innego, i jak długo później będzie mogło oczekiwać tego samego.

Ustalenia w tej sprawie mają być podane publicznie na początku przyszłego roku, a pełny projekt być gotowy do maja.