Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szurkowski celebrates his 70th birthday

Szurkowski celebrates his 70th birthday
Ryszard Szurkowski (Fot. Facebook/Sklep rowerowy "Ryszarda Szurkowskiego")
legend Polish cyclist Ryszard Szurkowski celebrates his 70th birthday. He won twice Olympic silver medal in team time trial at Munich 1972 and Montreal 1976.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"Co do zdrowia, to bez zmian, czyli dopisuje. Jestem kibicem sportowym i cieszę się, że doczekałem dobrych czasów dla polskiego kolarstwa" - oznajmił Szurkowski.

Urodził się 12 stycznia 1946 roku w Świebodowie na Dolnym Śląsku. Pierwszy sukces odniósł wiosną 1968 roku, gdy jako nieznany nikomu zawodnik zwyciężył w mistrzostwach Polski w przełajach. Kilka miesięcy później był drugi w mistrzostwach górskich i czwarty w szosowych, a w następnym sezonie został powołany do kadry narodowej i zadebiutował w największej wówczas imprezie na świecie dla amatorów - Wyścigu Pokoju, zajmując drugie miejsce.

W kronikach polskiego kolarstwa szczególne miejsce zajmuje Wyścig Pokoju z 1970 roku, stojący pod znakiem niespotykanej wcześniej dominacji jednego zespołu. Peletonem rządzili podopieczni trenera Henryka Łasaka, którzy wygrywali jak chcieli. Triumfowali drużynowo z ogromną przewagą, a indywidualnie najlepszym okazał się Szurkowski.

Jeszcze w trakcie wyścigu, po serii fantastycznych zwycięstw, dziennikarze nazwali ich zespołem siedmiu wspaniałych.
Polacy wygrali aż dziewięć z piętnastu etapów. Trzy razy najlepszy był Szurkowski, który niemal przez cały wyścig jechał w koszulce lidera (na jeden dzień oddał ją Zygmuntowi Hanusikowi), dwa razy zwyciężał Zenon Czechowski, a satysfakcję z wygranej etapowej mieli też Hanusik, Krzysztof Stec, Andrzej Kaczmarek i Wojciech Matusiak.

To właśnie w tym wyścigu biało-czerwoni dzielili etapowe zwycięstwa nie według zasług, ale na zasadzie terytorialnej, w zależności od miasta, z którego pochodzili. Szurkowski wygrał we Wrocławiu. Z Poznania było dwóch - Kaczmarek i Czechowski. Zdecydowano więc, że Kaczmarek, który nie był szybki na finiszu, ucieknie na etapie do Bydgoszczy, a w stolicy Wielkopolski wygra Czechowski. Tak też się stało. W Bydgoszczy Kaczmarek poradził sobie z towarzyszem ucieczki Rosjaninem Sokołowem, a w Poznaniu Czechowski finiszował przed Szurkowskim i Hanusikiem.

"Już na pierwszym etapie, do Karlowych Warów, przekonaliśmy się, że rywale nie są mocni. Wszystkie etapy w Czechosłowacji padły naszym łupem, a w Polsce sami ustalaliśmy, kto gdzie wygrywa. Nie udało się tylko w Warszawie. Miał wygrać Hanusik. W tunelu przed Stadionem Dziesięciolecia chciałem go puścić krótkim łukiem, ale objechał mnie szerokim łukiem i pierwszy na bieżni znalazł się Włoch (Pietro Poloni - PAP). Hanusik nie był już w stanie go doścignąć" - wspominał Szurkowski.

Wygrywał Wyścig Pokoju jeszcze w 1971, 1973 i 1975 roku, odnosząc w sumie 13 zwycięstw etapowych. Powszechnie uważano go za najlepszego kolarza-amatora na świecie, ale tęczową koszulkę indywidualnie zdobył tylko raz - w 1973 roku w Barcelonie. Rok później w Montrealu musiał zadowolić się drugim miejscem, bo wyprzedził go Janusz Kowalski. Razem z kolegami wywalczył w wyścigu drużynowym na 100 km dwa złote medale mistrzostw świata (1973, 1975) oraz dwa srebrne na igrzyskach w Monachium (1972) i w Montrealu (1976).

Interesowały się nim najlepsze grupy zawodowe, m.in. belgijska Molteni, w której występował słynny Eddy Merckx, ale w tamtych czasach kolarze z bloku państw socjalistycznych nie mieli możliwości przejść na zawodowstwo.

Po zakończeniu kariery Szurkowski z sukcesami prowadził kadrę narodową (1984-1988). W 1985 roku jego podopieczny Lech Piasecki wygrał Wyścig Pokoju i został mistrzem świata, a trzy lata później na igrzyskach olimpijskich w Seulu Polacy sięgnęli po srebro w wyścigu drużynowym.

Szurkowski był twórcą pierwszej w Polsce kolarskiej grupy zawodowej Exbud (1988-89), dyrektorem polskiej części Wyścigu Pokoju, a także prezesem Polskiego Związku Kolarskiego (2010-2011). Obecnie prowadzi sklep rowerowy na warszawskiej Woli.

"Doczekaliśmy się dwóch Polaków w czołówce światowej - Michała Kwiatkowskiego i Rafała Majki. Oby utrzymali się w niej jak najdłużej i oby dołączyli do nich następni z młodszego pokolenia" - dodał.

W plebiscycie na najlepszego sportowca Polski XX wieku zajął drugie miejsce, za Ireną Szewińską. Ma najwyższe odznaczenia państwowe w tym Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. 

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement