The head of the European Council: We do not recognize the annexation of Crimea
"Jestem tu, by potwierdzić niezmienne stanowisko UE: nie uznajemy nielegalnej aneksji Krymu i Sewastopola przez Rosję i będziemy kontynuować tę politykę" - przekazał Michel.
Jak dodał, Unia Europejska nadal będzie wypowiadać się przeciwko wszelkim przypadkom łamania prawa międzynarodowego. Zapewnił, że celem UE "jest niedopuszczenie do tego, by nielegalna aneksja została legitymizowana".
Michel zaznaczył, że sytuacja Krymu powinna pozostawać wysoko w międzynarodowym porządku dziennym.
W Kijowie trwa dziś inauguracyjny szczyt Platformy Krymskiej z udziałem ponad 40 zagranicznych delegacji. Ukraińska strona podkreśla, że w wydarzeniu biorą udział przedstawiciele wszystkich krajów UE i NATO.
"Krym to Ukraina, nie zgadzamy się na odmienną narrację; ufam, że podjęte decyzje przyczynią się do utrwalenia w społeczności międzynarodowej przekonania o konieczności stałego działania na rzecz odwrócenia skutków nielegalnej aneksji"- oświadczył prezydent Andrzej Duda.
Jak podkreślił ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, ostatecznym celem działania ma być "deokupacja" półwyspu.
Czytaj więcej:
Rosja do UK: Przepłyńcie jeszcze raz koło Krymu, a wasi marynarze zostaną ranni
Dziennikarka BBC rozzłościła Łukaszenkę. Do końca sierpnia ma opuścić Rosję