Stabbed to death at a house party
3
A man has died after being stabbed in a row at a booze-fuelled house party.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Do tragicznych wydarzeń doszło wczoraj w nocy po godz. 1:00, kiedy policja otrzymała informację o rannym mężczyźnie w mieszkaniu przy Sandfield Mews - donosi "The Irish Sun".
Na miejsce wezwano karetkę, ale stan Polaka był na tyle poważny, że zdecydowano się go jak najszybciej przetransportować śmigłowcem do Cork University Hospital. Niestety, 31-latek, u którego stwierdzono liczne rany kłute i rozległe obrażenia głowy, zmarł w drodze do szpitala.
W szpitalu przebywa z kolei 39-latek, który złamał nogę, kiedy próbował wyskoczył z pierwszego piętra mieszkania, w którym doszło do tragedii.
W związku ze sprawą aresztowano trzech mężczyzn. W nocy byli oni przesłuchiwani przez policję.
Wczorajsze wydarzenia zszokowały lokalnych mieszkańców. "Słyszałem zamieszanie, krzyki. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem wielu ludzi, dużo policji" - opowiadał Ronan Nalty, cytowany przez "The Irish Sun". "Tutaj mieszka wielu cudzoziemców. To są wspaniali ludzie" - dodał mężczyzna.
Na miejsce wezwano karetkę, ale stan Polaka był na tyle poważny, że zdecydowano się go jak najszybciej przetransportować śmigłowcem do Cork University Hospital. Niestety, 31-latek, u którego stwierdzono liczne rany kłute i rozległe obrażenia głowy, zmarł w drodze do szpitala.
W szpitalu przebywa z kolei 39-latek, który złamał nogę, kiedy próbował wyskoczył z pierwszego piętra mieszkania, w którym doszło do tragedii.
W związku ze sprawą aresztowano trzech mężczyzn. W nocy byli oni przesłuchiwani przez policję.
Wczorajsze wydarzenia zszokowały lokalnych mieszkańców. "Słyszałem zamieszanie, krzyki. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem wielu ludzi, dużo policji" - opowiadał Ronan Nalty, cytowany przez "The Irish Sun". "Tutaj mieszka wielu cudzoziemców. To są wspaniali ludzie" - dodał mężczyzna.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement