Tesco, Aldi, M&S and Waitrose are refusing to sell certain items
Downing Street odniosło się do apelów supermarketów i przedstawiło właściwą legislację z tym związaną w trakcie dnia COP28 Nature Day w grudniu.
Jak podkreślono, "ustawodawstwo ma być gwarancją, że na półkach supermarketów w kraju nie pojawią się nielegalne towary pochodzące z terenów zagrożonych wylesieniem".
Minister środowiska Steve Barclay wyjaśnił, że na liście znajdą się m.in. olej palmowy, kakao, wołowina i soja.
Zakaz obejmie "wszystkie firmy o światowym rocznym obrocie przekraczającym 50 mln funtów i które zużywają ponad 500 ton towarów w ciągu roku".
Niedozwolone oczywiście będą jedynie te produkty, które pochodzą z gruntów wykorzystywanych nielegalnie. W ten sposób brytyjski rząd liczy na ukrócenie procederu niekontrolowanego wylesiania na rzeczy produkcji dóbr na zachodnie rynki.
Największe supermarkety w kraju - w tym M&S, Aldi i Tesco - alarmowały we wspólnym liście przygotowanym przez organizację WWF, że "ciągu zaledwie dwóch lat ludzkość utraciła bezpowrotnie 7,87 mln hektarów lasów, które nie były przeznaczone do użytku przemysłowego".
"Jako liderzy biznesu wiemy, że do kontynuowania produkcji nie jest wymagana wycinka naturalnych ekosystemów i że brytyjscy konsumenci chcą położyć kres takim zniszczeniom" - wskazano w liście.
Czytaj więcej:
Szef Aldiego w UK: Zwyczaje zakupowe zmieniły się na dobre
Brytyjska korporacja Unilever oskarżana o wprowadzanie konsumentów w błąd odnośnie ekologiczności
Tesco stawia na ekologię i wprowadza do sprzedaży chusteczki higieniczne w papierowych opakowaniach