Roger Federer and Stan Wawrinka Prey on Fatigue at U.S. Open
Federer imponuje formą prezentowaną podczas US Open - w pięciu dotychczasowych spotkaniach nie stracił ani jednego seta. Zarówno wicelider światowego ranking, jak i będący 12. rakietą świata Gasquet zachwycają publiczność jednoręcznym bekhendem. W środowym meczu jednak zdecydowanie więcej było różnic niż podobieństw między tymi zawodnikami. Szwajcar całkowicie zdominował rywala - w trwającym 87 minut spotkaniu zanotował 50 uderzeń wygrywających, przy zaledwie ośmiu po stronie Francuza.
Słynny zawodnik z Bazylei po raz 15. w karierze pokonał niżej notowanego reprezentanta "Trójkolorowych". Ten drugi dwukrotnie okazał się lepszy od Federera - ostatnio cztery lata temu.
Federer 38. raz wystąpi w półfinale Wielkiego Szlema. Jutro po drugiej stronie kortu stanie jego dobry znajomy z reprezentacji Szwajcarii - Wawrinka. W tym roku doszło już raz do ich konfrontacji w imprezie tej rangi. W ćwierćfinale French Open lepszy był niżej notowanych z zawodników, który później triumfował w całym turnieju. Ogólny bilans jest jednak znacznie korzystniejszy dla drugiej rakiety świata - 16-3.
Federer w US Open startuje po raz 16. Występ na Flushing Meadows poprzedził triumfem w turnieju w Cincinnati. Była to jego 87. wygrana impreza ATP Tour. 34-letni tenisista ma na koncie rekordowych 17 tytułów wielkoszlemowych, z czego pięć zdobył w Nowym Jorku (2004-08). Na 18. zwycięstwo w zawodach tej rangi czeka od ponad trzech lat. Ostatni sukces w Wielkim Szlemie zanotował w Wimbledonie w 2012 roku.
Drugą parę półfinałową utworzą broniący tytułu Chorwat Marin Cilic (9.) i lider rankingu ATP Serb Novak Djokovic.
