Regulator ‘failing’ passengers over lack of enforcement action on refund delays

Organ odpowiedzialny za lotnictwo w Wielkiej Brytanii opublikował przegląd zwrotów kosztów za niewykorzystane bilety podczas pandemii koronawirusa.
W raporcie stwierdzono, że kilka linii lotniczych, takich jak Virgin Atlantic, easyJet, Ryanair i Tui, początkowo albo nie oferowało płatności gotówkowych, albo miało duże zaległości w żądaniach klientów. CAA dodał, że dzięki jego interwencji, przewoźnicy z czasem zmienili praktyki i obecnie wszyscy oferują zwrot gotówki.
Jednocześnie zobowiązał się do dalszego monitorowania działalności Virgin Atlantic po tym, jak linia lotnicza ostrzegła klientów, że na wypłatę mogą czekać nawet 120 dni. Tymczasem brytyjskie prawo konsumenckie stanowi, że pasażerom przysługuje zwrot gotówki za odwołane loty w ciągu siedmiu dni.
CAA ma uprawnienia do wszczynania postępowania sądowego przeciwko przedsiębiorstwom lotniczym, ale w swoim raporcie urząd stwierdził, że te kompetencje "nie nadają się do szybkiego i skutecznego reagowania".
Jednak Rory Boland z organizacji konsumenckiej Which? nie był pod wrażeniem tego wyjaśnienia. "Regulator zawodzi konsumentów, których ma chronić" - ocenił. Dodał, że gdyby nawet CCA posiadał odpowiednie narzędzia egzekucyjne, to ma wątpliwości, czy miałby "apetyt, żeby je wykorzystać".
Dyrektor naczelny CAA, Richard Moriarty, stwierdził jednak, że - od czasu interwencji jego urzędu - "linie lotnicze znacznie poprawiły swoje wyniki, redukując zaległości w płatnościach i poprawiając szybkość ich przetwarzania".
Przyznał jednocześnie, że "jest jeszcze wiele do zrobienia". "Jeśli którakolwiek linia lotnicza nie wywiąże się z podjętych zobowiązań, nie zawahamy się przed podjęciem dalszych działań" - zapewnił szef CAA.
Czytaj więcej:
Wizz Air zwróci na konto 120 proc. pierwotnej ceny rezerwacji
Szef Ryanair: "Zwrot pieniędzy za bilet nawet za 6 miesięcy"
Zwrot pieniędzy za bilety. Komisja Europejska ostrzega kraje UE
KE grozi procedurami za brak zwrotów pieniędzy za bilety lotnicze