Menu

Kosovo offers to become first country to accept Britain’s refused asylum seekers

Kosovo offers to become first country to accept Britain’s refused asylum seekers
Prisztina w Kosowie, które uchodzi za najbiedniejszy kraj Bałkanów. (Fot. Getty Images)
Kosovo has become the first country to indicate it will accept Britain’s refused asylum seekers as part of government plans to set up “return hubs” in third countries.
News available in Polish

Brytyjski rząd ogłosił w maju br. plany utworzenia w krajach trzecich "centrów powrotowych" dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone. Jeśli centra zostaną utworzone, będą one wykorzystywane do rozpatrywania wniosków osób ubiegających się o azyl, które zgubiły dokumenty lub które prawdopodobnie próbują udaremnić deportację.

Wciąż jednak nie ustalono, gdzie takie ośrodki miałyby się znajdować.

"Chcemy pomóc Wielkiej Brytanii. Uważamy, że to nasz przyjacielski i polityczny obowiązek. Mamy ograniczone możliwości, ale nadal chcemy pomagać i w tej chwili badamy, jak to zrobić sprawnie i z obopólną korzyścią" - wyjaśnił premier Kosowa, który zaproponował, aby azylantów odsyłać na teren tego państwa.

Dodał, że w zamian Kosowo chciałoby "głównie uzyskać wsparcie w zakresie bezpieczeństwa – czy to poprzez umowy strategiczne, czy poprzez sprzęt i projekty, które ewentualnie zrealizujemy".

Kosowo pozostaje względnym wyjątkiem w porównaniu ze swoimi bałkańskimi sąsiadami. W czerwcu premier Albanii, Edi Rama, stwierdził, że pomysł, by Wielka Brytania chciała "poszukiwać miejsc, w których mogłaby pozbywać się imigrantów", byłby nie do pomyślenia przed Brexitem.

"To, że dziś nie jest to tylko możliwe, ale dzieje się naprawdę, nie wynika z tego, że Keir Starmer czy (Rishi) Sunak zrobili coś skandalicznego; wynika to z faktu, że kraj znajduje się w bardzo trudnej sytuacji" – dodał Rama.

Kontynuował, dodając, że "80% rzeczy, które są mówione, pisane lub akceptowane jako normalny element dyskursu w dzisiejszej Wielkiej Brytanii, to rzeczy, które (przed Brexitem) byłyby całkowicie nie do przyjęcia, całkowicie absurdalne, całkowicie haniebne".

Željko Komšić, przewodniczący Prezydium Bośni i Hercegowiny, przyznał "Timesowi", że jego kraj nie jest otwarty na przyjmowanie osób z Wielkiej Brytanii.

Milojko Spajić, premier Czarnogóry, wyjaśnił z koleił, że jego kraj jest otwarty na negocjacje w sprawie umowy o centrum dla azylantów, ale tylko pod warunkiem, że Wielka Brytania znacząco zainwestuje w infrastrukturę.

Kanclerz Niemiec i brytyjski premier podczas wczorajszego spotkania zwrócili uwagę na problem gangów przemycających setki tysięcy ludzi przez Bałkany Zachodnie do UE. (Fot. Kirsty Wigglesworth - WPA Pool/Getty Images)

Wczoraj w Londynie odbył się szczyt państw Bałkanów Zachodnich. Wzięło w nim udział, oprócz premiera Keira Starmera oraz premierów Albanii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Kosowa, Macedonii Północnej i Serbii, a także kanclerz Niemiec Friedrich Merz, szefowa polityki zagranicznej UE Kaja Kallas oraz dyplomaci z kilku innych krajów europejskich.

Spotkanie odbyło się w ramach tzw. procesu berlińskiego, formatu zainicjowanego w 2014 r. w celu utrzymania dążeń krajów południowo-wschodniej Europy do członkostwa w UE.

Będąca gospodarzem tegorocznego szczytu Wielka Brytania nie jest już członkiem UE, stąd też oprócz kwestii bezpieczeństwa, wspierania współpracy regionalnej i wzrostu gospodarczego, duży nacisk położyła na kwestię najważniejszą dla siebie, czyli walkę z nielegalną imigracją.

Czytaj więcej:

Bank Światowy: Kosowo pozostaje najbiedniejszym państwem Bałkanów

Brytyjski rząd rozważa wysłanie odrzuconych azylantów na Bałkany

Umowa Macedonii Płn. z Wielką Brytanią budzi obawy dotyczące otwarcia centrum dla migrantów

"FT": Większość krajów unijnych, w tym Polska, popiera odsyłanie migrantów do ośrodków poza UE

Premier UK: "Chciałbym, aby hotele dla azylantów zostały zamknięte do 2029 r."

    Rates by NBP, date 30.09.2025
    GBP 4.8830 złEUR 4.2692 złUSD 3.6315 złCHF 4.5616 zł

    Sport