Rafael Nadal seals 900th win by beating Maximilian Marterer
Zajmujący 70. miejsce w rankingu ATP Marterer nie przestraszył się nazywanego "królem Paryża" Nadala i niespodziewanie przełamał faworyta na samym początku pojedynku. Później stracił podanie raz jeszcze - w trzeciej partii. Debiutujący w głównej drabince zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa Niemiec w ostatniej odsłonie ambitnie starał się dotrzymać kroku Hiszpanowi, ale ten nie pozwolił sobie na przegranie pierwszego od 2015 roku seta w Paryżu (w 2016 roku wycofał się przed meczem trzeciej rundy).
Zawodnik z Majorki, który ma w dorobku 16 tytułów wielkoszlemowych, wygrał 37 setów z rzędu na ziemnej nawierzchni. Bez przegrania partii triumfował też w ubiegłorocznej edycji French Open, gdy po raz 10. świętował sukces w tej imprezie. Wcześniej zwyciężył na kortach im. Rolanda Garrosa w latach 2005-08 i 2010-14.
Wczoraj Nadal po raz 34. awansował do ćwierćfinału wielkoszlemowych zmagań. Do tego etapu w Paryżu dotarł zaś po raz 12. Takim samym osiągnięciem pochwalić się może Serb Novak Djokovic, który miejsce w "ósemce" bieżącej edycji wywalczył w niedzielę.
Hiszpan, który w niedzielę świętował 32. urodziny, dodatkowo - według statystyk ATP - został piątym zawodnikiem w liczonej od 1968 roku Open Erze, który wygrał 900 meczów. Dołączył tym samym do Jimmy'ego Connorsa, Rogera Federera, Ivana Lendla i Guillermo Vilasa.
O 901. zwycięstwo w karierze Nadal powalczy z rozstawionym z "11" Diego Schwartzmanem. Mierzący 1,7 m Argentyńczyk - w spotkaniu nazywanym pojedynkiem Dawida z Goliatem - pokonał wyższego o 33 cm Kevina Andersona z RPA (6.) 1:6, 2:6, 7:5, 7:6 (7-0), 6:2.
22-letni Marterer po raz trzeci znalazł się w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego. Jesienią w US Open przegrał mecz otwarcia, a w styczniu w Australian Open dotarł do trzeciej rundy.