Prices have gone up. Fewer people in grocery shops in Poland

"W 2023 r. ruch klientów w sklepach spożywczych spadł średnio 1,7 proc., licząc rok do roku" – wynika z danych firmy technologicznej Proxi.cloud, które "Rzeczpospolita" poznała jako pierwsza. Firma analizuje ruch na podstawie położenia kilkuset tysięcy telefonów komórkowych.
Jak podaje gazeta, największy spadek ruchu, aż o 8,1 proc., odnotowano w hipermarketach. Licząc rok do roku, spadek zaliczyły niemal wszystkie formaty sklepów: w supermarketach o 1,4 proc., a w sklepach osiedlowych o 3,2 proc.
Jako jedyne na lekkim plusie były dyskonty: w 2023 r. zanotowały wzrost ruchu o 1,2 proc.
ð´TYLKO U NAS. W 2023 r. ruch klientów w sklepach spożywczych spadł średnio 1,7 proc., licząc rok do roku. Jest jednak wyjątek #handel #sklepy #dyskonty
— Rzeczpospolita Biznes (@RPEkonomia) January 26, 2024
Kliknij w zdjęcie, aby przeczytać więcej⬇️https://t.co/NwdMmmWgyg
"Może to być wynikiem przyzwyczajenia się ludzi do robienia zakupów w najbliższej okolicy, gdzie dominują głównie sklepy convenience i dyskonty" – mówi, cytowany przez "Rz", dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud.
"To właśnie dyskonty charakteryzują się jedynym wzrostem wartości ruchu wśród wszystkich typów sklepów. Ich przewaga nad sklepami convenience to np. większy asortyment, a także z reguły niższe ceny tych samych produktów" - dodaje.
Z opracowania firmy, na które powołuje się gazeta, wynika, że różnica średniej liczby wizyt przypadającej na jednego kupującego oraz średniego czasu wizyty między rokiem 2022 a 2023 jest niewielka.
Przeciętny kupujący w Polsce chodzi na zakupy spożywcze co dwa, trzy dni i spędza w sklepie średnio 15 minut.
Czytaj więcej:
CBOS: Coraz więcej Polaków przewiduje w najbliższym roku pogorszenie sytuacji w kraju
Polacy najczęściej nie płacą w terminie rachunków za mieszkanie i usługi telekomunikacyjne
Wyższe wynagrodzenie to najczęstsza przyczyna zmiany pracy w Polsce