Polish children boosting results in Norfolk, minister claims

W zeszłym miesiącu Tristram Hunt z Partii Pracy oświadczył, że "biali, brytyjscy chłopcy nie otrzymują takiej edukacji, jakiej oczekują". Główną przeszkodą w edukacji przyszłych elit jest - w jego opinii - obecność dzieci imigrantów, na których skupia się zbytnia uwaga nauczycieli.

Polityk, który jest absolwentem prestiżowego Trinity College w Cambridge, wskazał przy tym, że problem dotyczy głównie szkół w nadmorskich regionach Lincolnshire, Norfolk, Suffolk i Kent. "Nie ma znaczenia, że oni są biali. Tutaj nie chodzi o kolor skóry. Wiadomo natomiast, że właśnie w tej grupie jest problem" - dodał brytyjski polityk, cytowany przez serwis edp24.co.uk.

Z Huntem nie zgadza się konserwatywna posłanka, Liz Truss, która zaznacza, że "dzieci imigrantów mają bardzo wysokie aspiracje". "W moim okręgu w Norfolk imigranci z Polski poprawiają wyniki z niektórych przedmiotów. Jestem zupełnie odmiennego zdania niż pan Hunt, który insynuuje, że wysoka migracja ma negatywny wpływ na oświatę".

Posłanka podkreśla, że brytyjski system edukacji kulał jeszcze zanim na Wyspy przybyła fala przybyszów z Europy Wschodniej.