Polish boxers to dream of European Championships in Bulgaria
Dokładnie pół roku temu, tj. 13 lutego Jabłoński pokonał na punkty Cavallaro w rozegranym w Koninie meczu ligi World Series of Boxing pomiędzy Rafako Hussars Poland i Italia Thunder (2:3). Drugi punkt wywalczył Jakubowski.
Biało-czerwoni mają zapewnione brązowe krążki ME. Ostatnim polskim medalistą był Marcin Łęgowski (64 kg), który stanął na najniższym stopniu podium w Liverpoolu w 2008 roku.
Cztery lata wcześniej w chorwackiej Puli medale - również brązowe - wywalczyli Andrzej Rżany (51 kg), Andrzej Liczik (54 kg) i Aleksy Kuziemski (81 kg). W obu tych turniejach kadrę prowadził trener Ludwik Buczyński, dziś asystent Zbigniewa Rauby. W finale mistrzostw kontynentu polskich pięściarzy nie było od 1993 roku - w tureckiej Bursie złoto wywalczył Jacek Bielski (60 kg), a srebro Robert Ciba (54 kg).
W Samokowie stawką jest nie tylko awans do finału, ale również walka o kwalifikacje na jesienne mistrzostwa świata w Dausze. Z każdej wagi nominacje otrzyma tylko po sześciu zawodników. Jabłoński i Jakubowski są pewni startu w Katarze, zaś w piątek rozstrzygnie się sprawa wyjazdu przegranych w ćwierćfinałach Dawida Jagodzińskiego (49 kg, Astoria Bydgoszcz) i Mateusz Tryc (81 kg, Fenix Warszawa).
Jeśli półfinałowe pojedynki wygrają ich pogromcy - Brytyjczycy Harvey Horn i Joshua Buatsi - wówczas ci dwaj podopieczni Rauby też powalczą w MŚ.