Poles are European champions in Kabaddi
Kabaddi to obecnie jeden z najpopularniejszych sportów w Azji i najpopularniejszy sport w Indiach. Finały tamtejszych profesjonalnych rozgrywek śledzi powyżej 100 mln widzów.
Ta zespołowa gra, znana od czterech tysięcy lat, zasadami przypomina zabawę w berka. Wymaga jednak siły, szybkości i działania w zespole, który liczy 12 zawodników. Jest bardzo popularna w południowej Azji, a w Bangladeszu i Indiach jest sportem narodowym. W indyjskiej zawodowej lidze występuje Polak Michał Śpiczko, reprezentujący jeden z czołowych klubów - Bengaluru Bulls. Śpiczko jest też kapitanem reprezentacji Polski.
"Mistrzostwa Europy były dla nas ostatnim ważnym sprawdzianem przed styczniowymi mistrzostwami świata, które odbędą się w Indiach. Przygotowania do tego turnieju rozpoczęliśmy już kilka miesięcy temu. Dobry występ na mistrzostwach świata da szansę kolejnym polskim zawodnikom na profesjonalne kontrakty w lidze indyjskiej" - przyznał Śpiczko.
#USAvPOL was one for the record books! Relive the biggest win in the #2016KabaddiWorldCup! https://t.co/jZ8vI750ck pic.twitter.com/nnZNnz6nrZ
— Star Sports (@StarSportsIndia) 15 October 2016
Największe szanse na profesjonalną karierę w Indiach ma Piotr Pamulak, najlepszy zawodnik mistrzostw Europy. Pamulak zdobył we wszystkich meczach 153 punktów (na 287 punktów ogółem zdobytych przez reprezentację Polski).
"Ostatnie cztery lata to kilka tysięcy godzin spędzonych na macie. Stawka jest bardzo wysoka. Kontrakty profesjonalnych graczy Kabaddi opiewają na miliony złotych rocznie. Już dwukrotnie byłem bardzo blisko zakontraktowania w indyjskich drużynach. Za każdym razem przeszkodą była bariera językowa. Liga ProKabaddi zmienia się jednak za sprawą grających w niej obcokrajowców i kolejne drużyny zaczynają komunikować się w języku angielskim. Spodziewam się, że styczniowe mistrzostwa świata będą przełomowym momentem w mojej karierze" - podkreślił Pamulak.
Reprezentacja Polski intensywnie przygotowuje się do mistrzostw świata. Przed czterema laty Polacy zaskoczyli konkurentów, wygrywając z Iranem – obecnym mistrzem Azji. Do finału jednak nie dotarli. Są jedyną reprezentacją, która jest w stanie rywalizować z azjatyckimi. Dla Azjatów są bardzo niewygodnym przeciwnikiem, ze względu na siłę fizyczną (filar kadry stanowią zawodnicy z doświadczeniem w futbolu amerykańskim) i organizację gry.
Śpiczko podkreśla, że państwa azjatyckie podejmują intensywne działania, by dołączyć Kabaddi do grona sportów olimpijskich. Obecnie jest to oficjalna dyscyplina na Igrzyskach Azjatyckich. "Mimo że z europejskiej perspektywy może być to niezrozumiałe, to należy wziąć pod uwagę, że Indie to ogromny kraj, który na ostatniej olimpiadzie zdobył tylko dwa medale. W interesie MKOl jest zdobycie uwagi hinduskich kibiców, a najłatwiej tego dokonać umieszczając liście dyscyplin olimpijskich ulubiony sport Indusów" - tłumaczy Śpiczko.