Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Football weekend in Europe: Lewandowski vs. Valencia

Football weekend in Europe: Lewandowski vs. Valencia
Robert Lewandowski będzie mógł się wykazać w dzisiejszym meczu Barcelony z Valencią. (Fot. Pedro Salado/Quality Sport Images/Getty Images)
Robert Lewandowski's Barcelona, after a very poor performance in the Champions League, are looking to improve their spirits in today's away match against Valencia in the 12th round of the Spanish Football Premier League. There are no blockbusters in the other top leagues, but surprises are possible.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Katalończycy w Lidze Mistrzów zawiedli na całej linii. W pięciu meczach zdobyli tylko cztery punkty, z czego trzy w starciu z najsłabszą w grupie C Viktorią Pilzno. W starciach z Bayernem Monachium (0:2, 0:3) i Interem Mediolan (0:1, 3:3) zdobyli tylko jeden punkt i stracili już szansę awansu do 1/8 finału.

"To jest nasza rzeczywistość i musimy się z nią zmierzyć. Może właśnie tego potrzebowaliśmy - zostać pobitym, aby się rozwijać" – przyznał trener Barcelony Xavi Hernandez. "To naprawdę kiepskie uczucie, ale musimy zresetować się i ponownie połączyć, aby walczyć w La Liga i Lidze Europy" - dodał.

W Hiszpanii jego drużyna pokazuje ładniejszą twarz. W Primera Division zdobyła w jedenastu kolejkach 28 punktów i ustępuje jedynie broniącemu trofeum Realowi Madryt (31). Z "Królewskimi" Barcelona przegrała niedawno w El Clasico 1:3, ale z pozostałymi rywalami na krajowym podwórku radzi sobie świetnie.

Dzisiaj o godz. 21:00 (czasu polskiego) wicelider zmierzy się na wyjeździe z Valencią. To zawsze duże wydarzenie w Hiszpanii, choć "Nietoperze" od kilku sezonów zmagają się z różnymi kłopotami, przede wszystkim odejściem czołowych piłkarzy (jak ostatnio przejście kapitana Carlosa Solera do PSG).

Valencia w tabeli zajmuje obecnie dziewiąte miejsce (15 pkt), nie wygrała trzech kolejnych spotkań w październiku, ale emocji w sobotę nie zabraknie. W prowadzonej przez Włocha Gennaro Gattuso drużynie najsłynniejszym piłkarzem jest 35-letni urugwajski napastnik Edinson Cavani. Nie stracił dawnej formy - w trzech ostatnich kolejkach strzelił cztery gole.

Gwiazdą meczu na Estadio Mestalla powinien być jednak Lewandowski. Polski napastnik z 12 trafieniami zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców w Hiszpanii.

Lider Real jutro po południu zmierzy się u siebie z osiemnastą Gironą i będzie zdecydowanym faworytem starcia z drużyną, która na zwycięstwo czeka od 9 września.

"Królewscy" w mijającym tygodniu przegrali w LM na wyjeździe z RB Lipsk 2:3, ponosząc pierwszą porażkę we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie, ale już wcześniej byli pewni awansu do 1/8 finału. Na dodatek w Niemczech zagrali bez kilku gwiazd. Oczekuje się, że z Gironą wystąpią już nieobecni wówczas Karim Benzema, Luka Modric i Federico Valverde.

"Więcej można się nauczyć z jednej porażki niż z dziesięciu kolejnych zwycięstw" – przyznał trener Carlo Ancelotti po wtorkowym meczu w Lipsku.

W innych czołowych ligach nie ma szlagierów. Czołowe drużyny grają z zespołami notowanymi niżej, ale z drugiej strony - może to oznaczać ewentualne niespodzianki.

We Włoszech rewelacyjnie spisujący się lider Napoli (29 pkt), pewny już wcześniej awansu do 1/8 finału LM, podejmie dzisiaj o godz. 15:00 (czasu polskiego) nieobliczalne Sassuolo, obecnie dziewiąte w tabeli.

Drużyna utrzymującego wysoką formę Piotra Zielińskiego zwyciężyła - licząc wszystkie rozgrywki - w 12 meczach z rzędu, często bardzo wysoko (np. 6:1 z Ajaxem w Amsterdamie). W Serie A ta imponująca seria wynosi obecnie siedem wygranych.

Postawa Sassuolo też zasługuje na szacunek. Wprawdzie gra w "kratkę" i nie walczy o najwyższe laury we włoskiej ekstraklasie, ale to klub, który co sezon traci czołowych piłkarzy i za każdym razem potrafi znaleźć dla nich następców.

Napoli podejmie dzisiaj nieobliczalne Sassuolo. (Fot. MB Media/Getty Images)

Wicelider AC Milan (26) jutro wieczorem zmierzy się na wyjeździe z dziesiątym Torino, którego pomocnikiem jest Karol Linetty.

Natomiast ósmy Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika, już bez szans na 1/8 finału Ligi Mistrzów, spotka się w sobotę na wyjeździe z siedemnastym Lecce Marcina Listkowskiego.

W Anglii drużyny rozegrają 14. kolejkę, choć drużyny mają za sobą tylko po 11 lub 12 meczów (głównie z powodu śmierci królowej Elżbiety II).

W ten weekend zespoły czołówki czeka teoretycznie łatwe zadanie.

Lider Arsenal (28 pkt) zagra jutro u siebie z zamykającym tabelę Nottingham Forest, a wicelider Manchester City (26), pewny udziału w 1/8 finału LM, dzień wcześniej zmierzy się na wyjeździe z siedemnastym Leicester City. "Lisy" zaczęły sezon bardzo słabo, lecz ostatnio wygrały dwa mecze z rzędu bez straty gola.

Wicemistrz Anglii Liverpool FC, dopiero ósmy w tabeli, ale podbudowany awansem do 1/8 finału LM, w sobotni wieczór podejmie drużynę Mateusza Klicha - osiemnasty w tabeli Leeds United. "Pawie" przegrały cztery kolejne mecze i mają zaledwie 9 pkt.

W Niemczech na drugie w ciągu tygodnia potknięcie sensacyjnego lidera Unionu Berlin liczy Bayern Monachium, który w Lidze Mistrzów zdobył w pięciu meczach komplet punktów, a w środę nie dał szans Barcelonie na Camp Nou (3:0).

Berlińczycy mają 23 pkt, ale w poprzedniej serii niespodziewanie przegrali z ostatnim wówczas VfL Bochum 1:2. Jutro w 12. kolejce zagrają u siebie z dziewiątą Borussią Moenchengladbach.

Natomiast wicelider Bayern (22) podejmie dzisiaj szósty FSV Mainz. Faworyt jest oczywisty, ale musi uważać na drużynę z Moguncji, która ma za sobą dwa kolejne zwycięstwa, m.in. efektowne 5:0 nad FC Koeln.

Jak poinformowano wczoraj, mistrz Niemiec zagra osłabiony - bez doświadczonych Manuela Neuera i Thomasa Mueller, który mają problemy zdrowotne.

Czytaj więcej:

Liga włoska: Napoli lepsze od Romy, pierwsza porażka Atalanty

Piłkarska LM: Milik zdobył gola, ale Juventus odpadł

Barcelona przegrała z Bayernem, Inter Mediolan awansował

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.06.2024
    GBP 5.1027 złEUR 4.3087 złUSD 4.0291 złCHF 4.4903 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement