More than a fifth of UK shoppers’ favourite grocery items at climate breakdown risk
Brytyjscy konsumenci mogą w nadchodzących latach stanąć w obliczu niedoborów bananów, winogron, awokado, orzechów nerkowca, kakao, grochu, tuńczyka w puszkach, a nawet herbaty. Powodem jest fakt, iż kraje, z których pochodzą powyższe towary, coraz silniej odczuwają skutki zmieniających się warunków pogodowych.
Według badań organizacji, spośród 25 największych eksporterów żywności do Wielkiej Brytanii ośmiu – Brazylia, Republika Południowej Afryki, Indie, Wietnam, Peru, Kolumbia, Wybrzeże Kości Słoniowej i Kenia – jest szczególnie narażonych na zmiany klimatyczne.
22% of UK shopping baskets at high risk from climate change ð¨
— Christian Aid (@christian_aid) September 13, 2023
Our latest research found that a significant portion of the fruit, vegetables, pulses and meat products used by households in the UK, Italy and Germany originate from countries vulnerable to the climate crisis ð pic.twitter.com/aPOTj3kcBm
"Z typowego brytyjskiego supermarketu zniknie 22 proc. produktów, które pochodzą z powyższych krajów" - wyjaśniono.
Niektóre efekty już widać. Na początku roku na Wyspach zaczęło brakować pomidorów, ogórków, sałaty, papryki i owoców cytrusowych. Wszystkie dostawy tych produktów były zawieszone na skutek suszy, która nawiedziła część Hiszpanii i Maroka.
Christain Aid przytacza historię Yadiry Lemus, której rodzina od pokoleń uprawia kawę na wzgórzach Hondurasu.
"Sadziliśmy kawę, a ona w zasadzie produkowała się prawie sama. Teraz jest trudniej, nie możemy już z łatwością przewidzieć pogody. Kto spodziewał się, że będziemy mieli takie burze i huragany, jak w zeszłym roku? W tym roku z kolei brakuje deszczu" - przekazała. Do tej pory warunki pogodowe w Hondurasie uchodziły za "perfekcyjne" do uprawy ziaren kawy.
Dalsze globalne ocieplenie spowoduje więcej ekstremalnych zjawisk pogodowych niszczących zbiory - twierdzą naukowcy. Wskazują, iż pozostawi to konsumentów w obliczu dalszych niedoborów i długoterminowych wzrostów cen. Zdecydowana większość z nich, w tym Organizacja Narodów Zjednoczonych, są jednak zdania, że odwrócenie zmian klimatycznych na tym etapie jest już w zasadzie niemożliwe - możliwe jest jedynie spowolnienie tego procesu.
"Wielka Brytania może być wyspą, ale w coraz bardziej połączonym świecie nie możemy uniknąć szkód spowodowanych zmianami klimatycznymi" – podkreślił Patrick Watt, dyrektor organizacji Christian Aid.
Czytaj więcej:
Sekretarz generalny ONZ: "Reakcja świata na globalne ocieplenie jest żałosna"
UK na liście krajów, które globalne ocieplenie dotknie najbardziej