Offering employees the chance to work from home ‘should be the norm’
Podczas rozmowy z członkiniami klubu dla kobiet AllBright, Hancock przyznał, że pandemia wirusa wykreowała "nową normę", a umożliwianie pracy z domu powinno być czymś, z czym każdy "dobry pracodawca" powinien się pogodzić.
Minister zapytany, czy rozważyłby egzekwowanie tego poprzez ustawodawstwo rządowe, odpowiedział, że "tak". "Sposób, w jaki można na to spojrzeć, to prawo do żądania elastycznego zatrudnienia" - dodał, podkreślając, że "tam, gdzie to możliwe, praca z domu powinna stać się normą".
"Musimy przekonać ludzi, że elastyczna praca powinna być kontynuowana. To zmiana, która nigdy nie zniknie" - zaznaczył.
Hancock wezwał również do przeprowadzenia badania dotyczącego "skuteczności" pracy zdalnej, chociaż - jak zauważył - szersze korzyści wynikające z tej praktyki sprawiają, że warto ją utrzymać w perspektywie długoterminowej.
"Toczy się debata na temat tego, czy ludzie pracują lepiej z domu, i naprawdę trudno jest ustalić, czy wydajność rośnie, czy spada, ale przez koronawirusa właśnie przeprowadziliśmy w tym zakresie ogromny eksperyment i musimy znać odpowiedź na to pytanie" - stwierdził.
Dodał, że jednym z głównych beneficjentów pracy w domu są kobiety, ponieważ to one mają zazwyczaj więcej obowiązków związanych z opieką nad dziećmi.
Czytaj więcej:
"Self-isolation" i "work from home" w słynnym słowniku oksfordzkim
Brytyjczykom spodobała się praca z domu
Kolejne programy rządu UK. Niższa stawka VAT i premie za utrzymanie miejsc pracy