London facing new Tube strike threat from March ahead of Elizabeth Line walkout
Jeszcze w tym tygodniu Aslef powiadomi Transport for London o zamiarze przeprowadzenia głosowania wśród swoich członków w sprawie budzących obaw zmian w warunkach pracy i systemie emerytalnym.
Wynik głosowania ma zostać ogłoszony 15 lutego - co oznacza, że pierwsze strajki mogą rozpocząć się na początku marca.
Standing firm in Ilford, east London. #aslef #Solidarity #railway #CostOfLivingCrisis #ToriesOut pic.twitter.com/cy7pOZNGIp
— Socialist Worker (@socialistworker) January 5, 2023
Groźba strajku ze strony Aslef oznacza dramatyczną eskalację sporu o emerytury i dalsze trudności dla TfL w szukaniu oszczędności. Organ odpowiedzialny za transport miejski zamierzał bowiem wdrożyć praktykę niezastępowania odchodzących pracowników, aby zmniejszyć liczbę etatów. To właśnie ona wzbudziła kontrowersje wśród związkowców.
W ubiegłym roku inny związek - RMT - przeprowadził sześć jednodniowych strajków. Ostatni miał miejsce 10 listopada. Powody protestów były podobne do tych, na które powołuje się Aslef.
Jednocześnie media zwracają uwagę, że będzie to pierwszy strajk personelu pracującego na linii Elizabeth od czasu jej otwarcia w maju ubiegłego roku. TfL oszacował, że ograniczone w wyniku strajku usługi obejmą wschodnie i zachodnie odcinki linii.
W tym samym czasie z rosnącą presją mierzy się sam burmistrz stolicy Sadiq Khan. W ramach przydzielonej TfL przez rząd pomocy finansowej, zobligował się on do znalezienia ok. 100 mln funtów oszczędności rocznie. Miał to osiągnąć m.in. za pomocą reformy hojnego systemu emerytalnego.
Do tej pory nie złożono jeszcze żadnych propozycji, w jaki sposób oszczędzić pieniądze. Budżet burmistrza na lata 2023/2024 nie przewiduje żadnych oszczędności. Co więcej, włodarz stolicy podkreślił, że "zmiana systemu emerytalnego wymaga przygotowania przez rząd właściwej ustawy".
Związki nadal obawiają się potencjalnej utraty świadczeń emerytalnych. Nalegają także, aby wszelkie zmiany w praktykach pracy - m.in. godziny jej rozpoczęcia i zakończenia - były dokonywane w oparciu o wynegocjowane porozumienie, a nie z góry narzucane zatrudnionym pracownikom.
Czytaj więcej:
Londyn: Internetowa sieć 4G działa już na niektórych odcinkach metra
UK: Strajki kolejarzy już w pierwszym tygodniu nowego roku
"Dzień jazdy metrem bez spodni" powraca do Londynu po raz pierwszy od 2020 r.
Burmistrz Londynu stoi przed decyzją o ile podnieść opłaty za przejazd metrem i autobusami