London Underground: Your Oyster card will fine you if you travel across London too slowly

Portal MyLondon.news jako przykład podaje trasę z Barking na Ealing Broadway. Można pokonać ją za pośrednictwem District line, ale niektórzy mogą np. skorzystać z pociągów National Rail na Fenchurch Street lub dokonać przesiadki na Mile End. Możliwości jest dużo więcej.
Ktoś mógłby dla przykładu wyjechać z Barking, zatrzymać się na kawę na Fenchurch Street, wrócić do metra i spędzić trochę czasu na Embankment, wysiąść na Earl's Court, spędzić trochę czasu na peronie na Stamford Brook i dopiero po trzech godzinach dotrzeć na Ealing Broadway.
Jak wynika z danych TfL, takie sytuacje nie należą do rzadkości. O ile zachowanie takie samo w sobie nie wydaje się szkodliwe, o tyle doprowadza ono - w większej skali - do zatłoczenia londyńskiego metra i mniejszej wydajności transportu. Z tego powodu wprowadzono specjalne zabezpieczenie, z którego niewiele osób zdaje sobie sprawę.
Użytkownicy kart Oyster mają konkretny przedział czasowy na pokonanie danej trasy. W przypadku połączenia Barking z Ealing Brodaway, które obejmuje przejazd przez aż 5 stref, TfL szacuje, że maksymalna podróż nie powinna przekroczyć godziny i 50 minut w dni poszednie, 2 godziny i 5 minut w soboty oraz 2 godziny i 15 minut w niedziele.
Osoby, które przekroczą maksymalny czas spędzony na odbywaniu podróży, otrzymają karę. W przypadku wspomnianej wyżej trasy wyniesie ona 17,80 funtów.
Oczywiście wciąż może się zdarzyć, że podróż zajmie nam więcej czasu z powodu czynników losowych i niezależnych od nas samych. MyLondon.news przypomina, że jeśli otrzymaliśmy karę i się z nią nie zgadzamy, należy skontaktować się infolinią TfL. W większości przypadków otrzymamy zwrot pieniędzy.
Czytaj więcej:
Nowojorskie metro było celem ataku hakerów
Pasażer chciał włamać się do kokpitu. Samolot awaryjnie lądował
Londyn: Których linii metra unikać podczas upałów?