Surge in UK cases as total hits 85
29 spośród tych 34 osób podróżowało ostatnio do krajów dotkniętych chorobą lub zaraziło się od osób, o których wiadomo, że były w tych krajach. Jednak 3 kolejne osoby zainfekowały się wirusem w Wielkiej Brytanii i na razie nie wiadomo, w jaki sposób do tego doszło.
Jak poinformował naczelny lekarz Anglii Chris Whitty, rozpoczęto dochodzenie, aby ustalić miejsca, w których przebywali zakażeni i osoby, z którymi się kontaktowali.
Całkowita liczba potwierdzonych przypadków w Anglii wynosi obecnie 80, w Szkocji - 3, a w Walii i Irlandii Północnej - po 1. Pierwsze dwa przypadki koronawirusa w Wielkiej Brytanii wykryto 31 stycznia. Jak do tej pory wyzdrowiało 12 osób.
Wcześniej Whitty ocenił, że dalsze przenoszenie wirusa i epidemia w Wielkiej Brytanii jest "prawdopodobna". Dodał także, że w najgorszym scenariuszu koronowirusem dotkniętych może zostać nawet 80 proc. populacji kraju. Wskazał jednak, że całkowite zamykanie miast, jak to ma miejsce w Chinach czy północnych Włoszech, obecnie jest wysoce nieprawdopodobne.
W przedstawionej dziś strategii walki z koronawirusem rząd premiera Borisa Johnsona ocenia, że w szczycie epidemii zachorować może około jednej piątej pracowników w Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej:
UK wdraża "plan bitewny" do walki z epidemią. Cmentarze i krematoria z nakazem mobilizacji
Greggs zapłaci pracownikom, którzy będą musieli zostać w domu
Brytyjski rząd przedstawił strategię walki z koronawirusem