Kimi Raikkonen set to join Fernando Alonso at Ferrari
Kimi Raikkonen is on the verge of being confirmed as a Ferrari driver for next year's Formula 1 season. The Finn's deal to rejoin the team for whom he won the world title in 2007 is said to have been completed on Monday and could be announced imminently.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Jak podają media, podpis pod właściwym dokumentem został złożony w nocy z poniedziałku na wtorek.
Jeszcze dzień wcześniej były mistrz świata, zawodnik Lotus-Renault, nie podjął decyzji, czy zostanie w dotychczasowym zespole, czy przejdzie do nowego. Z Ferrari związany był już w latach 2007-2009, a w pierwszym sezonie startowym zdobył tytuł mistrza świata.
Z ekipą z Maranello rozstał się pomimo ważnego kontraktu w 2010 roku, zwalniając miejsce dla Hiszpana Fernando Alonso, którego w ekipie Renault zastąpił wtedy Robert Kubica.
Przez rok po rozstaniu z Ferrari zespół płacił Finowi pensję, a on sam zajął się wtedy swoją drugą pasją - startami w rajdach samochodowych w mistrzostwach świata jako zawodnik zespołu Citroen Sport.
Kontrakt Raikkonena z ekipą Lotus-Renault kończy się po tegorocznym sezonie. "Ferrari postawiło na Kimiego, ponieważ nie ufa już Massie. Zbyt często ich zawodził" - poinformowała gazeta "Corriere della Sera".
Na razie ani Fin, ani też Ferrari nie potwierdziły doniesień, ale jak podał portal sportbild.de, to jedynie kwestia godzin.
Jeszcze dzień wcześniej były mistrz świata, zawodnik Lotus-Renault, nie podjął decyzji, czy zostanie w dotychczasowym zespole, czy przejdzie do nowego. Z Ferrari związany był już w latach 2007-2009, a w pierwszym sezonie startowym zdobył tytuł mistrza świata.
Z ekipą z Maranello rozstał się pomimo ważnego kontraktu w 2010 roku, zwalniając miejsce dla Hiszpana Fernando Alonso, którego w ekipie Renault zastąpił wtedy Robert Kubica.
Przez rok po rozstaniu z Ferrari zespół płacił Finowi pensję, a on sam zajął się wtedy swoją drugą pasją - startami w rajdach samochodowych w mistrzostwach świata jako zawodnik zespołu Citroen Sport.
Kontrakt Raikkonena z ekipą Lotus-Renault kończy się po tegorocznym sezonie. "Ferrari postawiło na Kimiego, ponieważ nie ufa już Massie. Zbyt często ich zawodził" - poinformowała gazeta "Corriere della Sera".
Na razie ani Fin, ani też Ferrari nie potwierdziły doniesień, ale jak podał portal sportbild.de, to jedynie kwestia godzin.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement