Prince George can't contain his excitement at first Aston Villa game

William jest wielkim fanem drużyny Aston Villa, a miłością do piłki nożnej stara się zarazić swoje dzieci.

Wczoraj książę zabrał całą rodzinę na mecz, podczas którego piłkarze Aston Villa zmierzyli się na wyjeździe z drużyną Norwich City. 

"Zespół księcia" rozgromił rywala 5:1, a po meczu klub z Birmingham żartował w mediach społecznościowych, że książę William wie najlepiej, jak wybrać dobry mecz. 

Członkowie rodziny królewskiej siedzieli podczas futbolowych rozgrywek na samej górze, w ostatnim rzędzie i nie zwracali na siebie uwagi innych kibiców - informuje "Metro".

Dla George'a, ubranego w piłkarską koszulkę, był to pierwszy mecz. Na stadionie była też księżniczka Charlotte, ale tym razem to jej brat, który żywo reagował na to, co działo się na murawie, skradł całe show.