John Major calls for Commons vote on second referendum
Były premier domaga się, aby kraj wypowiedział się na temat Brexitu, jeśli warunki wynegocjowane przez rząd nie będą do zaakceptowania przez parlamentarzystów. John Major wydał zjadliwą krytykę strategii rządu, którą określił jako pozbawioną wiarygodności.
Podczas przemówienia w Londynie, Major zstwierdził, że parlament ma obowiązek brać pod uwagę "dobro obywateli", a także ich wolę w pierwszym referendum.
"To musi być decydujące głosowanie, w którym parlament może zaakceptować lub odrzucić ostateczny wynik lub odesłać negocjatorów, by szukać ulepszeń, albo ogłosić kolejne referendum "- stwierdził John Major, cytowany przez "The Guardian".
"Nikt nie może naprawdę wiedzieć, jaka będzie wola ludzi. "A więc niech parlament decyduje albo odda decyzję obywatelom " - podkreślił.
Major, który jest jednym z autorów podstaw pokoju w Irlandii Północnej, uderzył również w rząd w związku z jego ostatnim wezwaniem do zignorowania niebezpieczeństw związanych z przywróceniem kontroli granicznej. "Potrzebujemy polityki chroniącej porozumienie Wielkiego Piątku i potrzebujemy tego pilnie. To nasz obowiązek, a nie Unii Europejskiej" - oznajmił.
John Major był ministrem w trzecim rządzie Margaret Thatcher, liderem Partii Konserwatywnej i premierem Wielkiej Brytanii w latach 1990-1997.
Na czas urzędowania Johna Majora przypada koniec zimnej wojny oraz dyskusje dotyczące stopnia integracji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską, które doprowadziły do podziałów wewnątrz konserwatystów. Stanowisko premiera utracił po największej od 1832 wyborczej porażce Partii Konserwatywnej.