In UK, there is a lack of construction workers. Like never before
Deficyt siły roboczej na brytyjskich placach budowy zagraża rządowemu planowi budowy setek tysięcy domów rocznie - wykazały badania przeprowadzone przez Federation of Master Builders (FMB).
Firmy mają największy problem ze znalezieniem murarzy i stolarzy. Zapotrzebowanie na wykwalifikowanych hydraulików, elektryków i tynkarzy również przewyższa podaż – podaje dziennik "The Independent”.
"Niedobory wykwalifikowanych robotników są coraz większe, rodzi się więc pytanie: kto będzie budował nowe domy, o które rząd woła?" – podkreślił Brian Berry, prezes FMB.
"Rząd postawił sobie ambitny cel budowania 300 000 domów rocznie w samej tylko Anglii" – oznajmił Berry. Dodał jednak, że ponad dwie trzecie małych i średnich przedsiębiorstw nie ma odpowiedniej liczby murarzy.
Berry zaznaczył też, że deficyt pracowników wpływa na wzrost płac dla wykwalifikowanych budowlańców, dochodzi do tego wzrost kosztów materiałów, a to ogromny cios dla firm budowlanych.
Berry zaapelował do brytyjskiego rządu, aby w świetle zbliżającego się Brexitu i jego skutków dla sektora, przemyślał możliwość swobodnego przemieszczania się obywateli krajów unijnych.
To kolejny sektor brytyjskiej gospodarki, który skarży się na deficyt kadrowy spowodowany Brexitem. Brak rąk do pracy zgłasza też służba zdrowia czy rolnictwo.