Hoteliers accused of damaging country's reputation with high prices
Deputowany niższej izby irlandzkiego parlamentu (Oireachtas) - Brendan Griffin z Fine Gael - stwierdził, iż "ceny miejsc hotelowych wyrządzają duże szkody reputacji".
Imelda Munster z Sinn Fein przekazała z kolei, że najtańszy hotel, jaki udało się jej znaleźć w Dublinie, proponował cenę 379 euro za noc. "W tym samym czasie nocleg w czterogwiazdkowym hotelu w Madrycie kosztuje 120 euro, a w Lizbonie - 140 euro" - wskazała.
Politycy obu partii zgodnie skrytykowali także "praktykę podnoszenia cen w czasie ważnych wydarzeń kulturalnych lub muzycznych".
Branży hotelowej przed komisją bronił przedstawiciel Irish Hotels Federation Tim Fenn. Podkreślił on, że wysokie ceny są odpowiedzią na rosnące ceny prądu, problemy z dostawami i mniejszym popytem w okresie pandemii.
Jednocześnie dodał, że informacje medialne o wysokich cenach hoteli w Dublinie są oderwane od rzeczywistości. "Średnia cena za jedną noc w hotelu w Dublinie w kwietniu wynosiła 154 euro" - wskazał.
Czytaj więcej:
Włochy: Masowy powrót turystów do Rzymu
Tripadvisor wskazał najpopularniejsze atrakcje świata