Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Hołowczyc 30 years after the debut

Hołowczyc 30 years after the debut
W Mikołajkach Hołowczyc będzie jechał jako tzw. zerówka. Jego zadaniem będzie sprawdzenie, czy trasa odcinka specjalnego jest bezpieczna. (Fot. Getty Images)
Thirty years after its debut at the Polish Rally, Krzysztof Hołowczyc will again be on the tour, but not as a rider, but a safety officer. The 74th edition will start on Thursday in Mikolajki.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Podobnie jak w ubiegłym roku Hołowczyc będzie jechał jako tzw. zerówka. Jego zadaniem będzie sprawdzenie, czy trasa odcinka specjalnego jest bezpieczna. Razem z pilotem Maciejem Wisławskim będą wyjeżdżali na odcinek specjalny na 7-10 minut przed startem pierwszej załogi. Gdy zauważą, że przepisy bezpieczeństwa nie są zachowane (kibice na trasie, ułożone przeszkody, zablokowana droga), muszą o tym natychmiast zawiadomić organizatorów, którzy mogą wstrzymać start lub nawet go odwołać.

Hołowczyc po raz 24. wystąpi przed własną publicznością. Jako zawodnik trzykrotnie triumfował w Rajdzie Polski, a pierwsze zwycięstwo odniósł w 1996 roku. Rok później razem z Wisławskim świętowali jeden z największych sukcesów w karierze - zwycięstwo w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy.

"To były zupełnie inne czasy. Gdy któryś z Polaków zbliżał się w okolice pierwszej dziesiątki, to był sukces. Do Polski przyjeżdżali wtedy zagraniczni kierowcy i rozgrywali walkę między sobą, a pojedynkowanie się z nimi było bardzo, bardzo trudne, wręcz nierealne. W 1996 roku przez cały rajd walczyliśmy łeb w łeb z Dieterem Deppingiem, a przełomowym momentem był odcinek Michałkowa. Jechaliśmy na granicy szaleństwa, wręcz ocierając się o drzewa. Wygraliśmy ten odcinek z dużą przewagą, a Depping się podłamał i uznał, że jednak nie da rady nas dogonić" - wspominał Hołowczyc.

Drugie zwycięstwo w rajdzie rozgrywanym jeszcze na trasach Dolnego Śląska Hołowczyc z Wisławskim odnieśli w 1998 roku jadąc Subaru Imprezą S3 WRC. Trzeci triumf jadąc z pilotem Łukaszem Kurzeją zanotował w 2005 roku, gdy rajd został przeniesiony na mazurskie szutry. "Toczyliśmy niesamowitą walkę o prowadzenie ze Szwedem Oscarem Svedlundem. A sam rajd był bardzo trudny" - wyjaśnił.

Powodem przeniesienia Rajdu Polski na Mazury było rozpoczęcie starań o wprowadzenie go do kalendarza mistrzostw świata.

"Byłem jedną z osób, która pracowała nad wypromowaniem Rajdu Polski. Mając spore doświadczenie wiedziałem i głośno mówiłem o tym, że aby walczyć o rundę mistrzostw świata, trzeba zmienić trasę. Zrezygnować z niebezpiecznych, bardzo szybkich dróg na Dolnym Śląsku i przenieść je na szuter. To dało efekty, w 2009 roku Rajd Polski po raz pierwszy stał się rundą WRC" - dodał  Hołowczyc.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement