Goteborg affraid of Polish hooligans
"Spotkanie zostało zakwalifikowane jako mecz wysokiego ryzyka, więc postanowiliśmy zamknąć 30 procent widowni i spotkanie będzie oglądało zamiast 18 tylko 12 tysięcy widzów" - stwierdził dyrektor handlowy szwedzkiego klubu Andrej Haeggblad.
Szwedzka policja obserwuje drogę E-6 pomiędzy Ystad gdzie dopływają promy z Polski do Goeteborga. W akcji biorą udział policyjne samochody używane podczas demonstracji oraz helikoptery.
"Wczoraj wieczorem zatrzymano 21 awanturujących się na parkingach osób, z czego w siedmiu przypadkach zdecydowano o odesłaniu do Polski" - wyjaśnił inspektor Christer Fuxborg.
Dziennik "Goeteborgs Posten" pisze o "chuliganach z Polski", a służby porządkowe z Goeteborga od środy wieczora obserwują Polaków starając się zidentyfikować pseudokibiców, w czym pomagają im dwaj policjanci z Wrocławia.
"Spodziewamy się około 500 kibiców z Polski. Według obserwacji naszych polskich kolegów większość to miłośnicy futbolu, lecz już zauważyliśmy grupę konfliktową. Są to znane polskiej policji osoby z Krakowa" - oznajmił Fuxborg.
Podkreślił, że szwedzka policja stara się nie prowokować i prowadzone są tylko obserwacje, pomimo że polscy kibice spożywają przywieziony z kraju alkohol w miejscach publicznych, co jest niezgodne z tutejszym prawem.
"O godzinie 13:00 czasu GMT było w miarę spokojnie, lecz spodziewamy się gorącej atmosfery pod wieczór. Na parkingu gdzie zbierają się polscy kibice wielu było już w południe wyraźnie zmęczonych piciem piwa. My ich nie tylko obserwujemy lecz i chronimy, i autobusy z Wrocławia stoją zabezpieczone na zamkniętym parkingu, gdyż wcześniej podczas meczów z polskimi drużynami zdarzały się przypadki przebijania opon" - dodał Fuxborg.
Spotkanie w Goeteborgu rozpocznie się o godz. 18:00 czasu GMT Śląsk w pierwszym pojedynku ze szwedzką drużyną bezbramkowo zremisował. Zwycięzca dwumeczu w trzeciej rundzie zagra z Belenenses Lizbona.