Prince Harry and Meghan Markle's new Archewell charitable foundation 'won't be launched until 2021'
O tym, że Meghan i Harry nie rozpoczną na razie żadnych działań związanych z ich fundacją Archewell, poinformował wczoraj dziennik "The Telegraph". Przyczyną tej decyzji jest trwająca w USA walka z koronawirusem oraz protestami i po śmierci czarnoskórego Georga Floyda. 46–latek zginął podczas brutalnej interwencji policji 25 maja w Minneapolis, a po jego śmierci do ruchu Black Lives Matters dołączyło wiele gwiazd i organizacji.
"The Telegraph" sugeruje, że dla małżonków to zły moment na promowanie działalności fundacji Archewell, którą mieli oficjalnie zainicjować w ciągu najbliższych dni. Dziennik donosi też, że była książęca para w ogóle nie wystartuje w tym roku z żadnym oficjalnym projektem, a wkrótce możemy się spodziewać oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.
O tym, że Meghan i Harry po opuszczeniu królewskiego dworu otworzą fundację, "The Telegraph" informował już na początku roku. Plotki wkrótce się potwierdziły. Ta organizacja charytatywna miała być jednym z głównych źródeł zarobku pary po rezygnacji z książęcych funkcji. Początkowo planowali oni nadać fundacji nazwę, która będzie zawierała określenie "Sussex Royal", ale królowa Elżbieta II sprzeciwiła się tym planom.
Ujawnione w marcu informacje na temat tego, czym będzie się zajmować fundacja Archewell pokazują, że plany Meghan i Harry'ego są ambitne, ale też bardzo ogólne. Organizacja ma się zająć promocją zdrowego trybu życia, edukacją, prowadzeniem warsztatów i zajęć sportowych. Pod szyldem fundacji miały być także produkowane m.in. ubrania, gadżety i biżuteria.
Czytaj więcej:
Harry poślubił Meghan, bo "jest podobna do Diany"
Meghan uważa, że "członkowie rodziny królewskiej spiskowali przeciwko niej"
Meghan i Harry wynajęli elitarną agencję ochrony. Koszt: 7 tys. funtów dziennie
Była dziewczyna Harry'ego wyjawia, dlaczego rozstała się z księciem