Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Four Poles today at the Australian Open. Linette on the court court

Four Poles today at the Australian Open. Linette on the court court
Magda Linette zmierzy się w 1. rundzie z Naomi Osaką. (Fot. Getty Images)
All four Polish singles today will start their performance in the Australian Open Grand Slam. Magda Linette will play on the center court in the first round with the triumphant of last year's USA Open Japanese tennis player Naomi Osaka, the tournament 'four'.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Linette i Osaka wyjdą na Rod Laver Arena prawdopodobnie przed południem. Będzie to piąty i ostatni zaplanowany na ten dzień mecz na korcie centralnym. 26-letnia poznanianka nie po raz pierwszy w ostatnich latach trafia w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema na rywalkę ze ścisłej czołówki. W US Open z 2017 roku przyszło jej grać z ówczesną liderką światowego rankingu Czeszką Karoliną Pliskovą, a 12 miesięcy później ze słynną Amerykanką Sereną Williams.

To właśnie tę ostatnią Osaka pokonała niespełna dwa tygodnie później w finale nowojorskiej imprezy. 21-letnia Japonka rok temu plasowała się w okolicach 70. pozycji na światowej liście. Potem jednak notowała coraz lepsze wyniki, by zaskoczyć tenisowy świat triumfem w Nowym Jorku. Ojciec zawodniczki, która ma także amerykańskie obywatelstwo, jest Haitańczykiem, a ona urodziła się w Osace. Już w wieku trzech lat przeprowadziła się jednak wraz z rodziną do Nowego Jorku. Obecnie mieszka na Florydzie.

Co prawda poznanianka wygrała ich jedyną dotychczasową konfrontację - w trzech setach w 1/8 finału w Waszyngtonie w ubiegłym roku, ale teraz faworytką będzie Japonka. Polka w poprzedniej edycji zmagań w Melbourne dotarła do trzeciej rundy i powtórzyła swój najlepszy wynik w Wielkim Szlemie.

Bardzo wymagającego rywala na otwarcie - i też z Japonii - miał również 176. w rankingu ATP Kamil Majchrzak. Polak skreczował w meczu z rozstawionym z "ósemką" Kei Nishikorim w 1. rundzie Australian Open. Polak, który spotkaniem w Melbourne zadebiutował w głównej drabince Wielkiego Szlema, spasował przy stanie 3:6, 6:7 (6-8), 6:0, 6:2, 3:0 dla Japończyka.

Majchrzak pokazał się z bardzo dobrej strony, wygrywając dwa pierwsze sety, ale potem zaczął mieć poważne kłopoty ze skurczami w dłoni oraz w nogach.
Obecny sezon Japończyk, który jako 14-latek przeprowadził się do USA, zaczął od triumfu w turnieju ATP w Brisbane. Na 12. tytuł w karierze czekał prawie trzy lata - przegrał wcześniej dziewięć kolejnych finałowych spotkań.

Na korcie nr 19, zaprezentował się już Hubert Hurkacz. Polak przegrał z chorwackim tenisistą Ivo Karlovicem 7:6 (7-5), 6:7 (5-7), 6:7 (3-7), 6:7 (5-7) w pierwszej rundzie Australian Open. Wrocławianin zadebiutował tym spotkaniem w głównej drabince wielkoszlemowej imprezy w Melbourne.

Polak w minionym sezonie awansował z 238.

Hubert Hurkacz (Fot. Getty Images)

miejsca światowej listy do czołowej "100". W poprzedniej edycji Australian Open co prawda nie przeszedł eliminacji, ale w kolejnych miesiącach zaliczył debiut w głównej drabince pozostałych trzech odsłon Wielkiego Szlema. We French Open i US Open dotarł do drugiej rundy, a w Wimbledonie przegrał mecz otwarcia. Niespełna 22-letni zawodnik (urodziny obchodzi 11 lutego) sezon zaczął od porażki w pierwszej rundzie w Pune, ale potem triumfował w challengerze w Canberze.

Dla starszego o 18 lat Karlovica poprzedni sezon był jednym z najgorszych w jego długiej karierze. Tenisista, który w 2008 roku był 14. rakietą świata, jesienią spadł na 138. pozycję. Swoje notowania podreperował na początku stycznia, docierając do finału zawodów w Pune.

Weteran z Bałkanów ma w dorobku osiem wygranych turniejów ATP. Ostatni z tych sukcesów odniósł jednak w 2016 roku. Jego najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie jest ćwierćfinał Wimbledonu z 2009 roku. W Australian Open, w którym występuje nieprzerwanie od 15 lat (latach 2001-2002 odpadł w kwalifikacjach), może pochwalić się 1/8 finału z 2010 roku. W poprzednim sezonie zatrzymał się na trzeciej rundzie.

Teoretycznie Majchrzak i Hurkacz mogą trafić na siebie w drugiej rundzie. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, by pierwszy z nich wyeliminował Nishikoriego.

Dzień na korcie nr 19 zamknie z kolei Iga Świątek. Triumfatorka ubiegłorocznego juniorskiego Wimbledonu, 177. zawodniczka w rankingu WTA, spotka się po raz pierwszy w karierze z 82. w tym zestawieniu Rumunką Aną Bogdan. 17-letnia warszawianka dopiero co rozpoczęła pierwszy w pełni "dorosły" sezon w karierze i kwalifikacje w Melbourne były jej debiutanckim podejściem do seniorskiego Wielkiego Szlema.

Starsza o dziewięć lat Rumunka rywalizuje w głównej części zawodów tej rangi nieprzerwanie od US Open 2016. Jej najlepszym wynikiem jest trzecia runda ubiegłorocznego Australian Open. Bogdan nie ma na koncie żadnego triumfu w turnieju WTA. Ten sezon zaczęła imprezami w Shenzhen i Hobart - w obu odpadła w pierwszej rundzie. Poprzednio czworo polskich singlistów znalazło się w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego dokładnie trzy lata temu, także w Melbourne. Po raz pierwszy od 2006 roku wśród jego uczestników zabrakło Agnieszki Radwańskiej, która w listopadzie zakończyła karierę.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement