Ex-Brazil striker Ronaldo to open 30 soccer schools China
Inicjatorem takiej akcji jest prezydent Chin Xi Jinping, którego marzeniem jest, by w jego kraju kiedyś odbył się mundial.
W Kraju Środka jest teraz moda na futbol. Do miejscowych klubów przychodzą wielkie gwiazdy europejskiej piłki, kuszone dużymi kontraktami. W sport zaczęli inwestować biznesmeni, którzy wykładają coraz większe pieniądze.
To właśnie ta tendencja skłoniła Ronaldo do inwestycji. "Oprócz czynnika biznesowego, widzę, że w Chinach jest coraz więcej kibiców piłki nożnej. Także rząd zaczął wspierać futbol, dlatego uważam, że będzie to bardzo dobra inwestycja" - stwierdził 39-letni Brazylijczyk, były gracz m.in. Barcelony, Realu Madryt i Interu Mediolan.
Ma nadzieję, że jego sposób szkolenia młodych zawodników sprawi, że w Azji nastąpi dużo rozwój futbolu. "Widzę w Chińczykach wielką determinację i chęć uczenia się. Brakuje jednak klarownego systemu szkolenia. Chcę w tym pomóc" - dodał.