Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dog poo to be DNA tested in council plan to track down lazy owners

Dog poo to be DNA tested in council plan to track down lazy owners
Urzędnicy mają nadzieję, że dzięki testom DNA rozprawią się z nieporządnymi właścielami psów (Fot. Getty Images)
Barking and Dagenham say they will be the first in the UK to use forensic testing to catch owners who fail to clear up after their dogs.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Testy psich kup wykonywane będą najpierw w londyńskich dzielnicach: Barking i Dagenham. Ma to być skuteczna „wyszukiwarka” zaniedbujących swoje obowiązki właścicieli psów. Złapany w ten sposób opiekun zwierzęcia zapłaci co najmniej 80 funtów kary – podaje dziennik „The Telegraph”.

Taki sposób rozprawienia się z nieporządnymi miłośnikami psów zastosuje Londyn jako pierwsze miasto w Wielkiej Brytanii. Plan zakłada, żeby najpierw stworzyć bank psiego DNA. Próbka ma być pobierana z pyska zwierzaka, po czym wysłana do laboratorium.

Jeśli zatem pan lub pani psa, który zostawił "pamiątkę" po sobie, nie posprząta tych nieczystości, zostanie z nich pobrana próbka DNA. Skuteczność tej metody porównawczej specjaliści oceniają na 99,9 procent.

Od kwietnia wprowadzono jeszcze inny przepis. Właściciele czworonogów, którzy nie usuną uciążliwych zabrudzeń po swoim zwierzaku, trafią przed sąd i zapłacą karę w wysokości tysiąca funtów. 100 funtów będą musieli zapłacić ci, którzy na spacer z psem wybiorą się bez akcesoriów do sprzątania odchodów.

Problem zaczyna przerastać władze dzielnic brytyjskiej stolicy. W Barking i Dagenham na posprzątanie po zwierzakach wydaje się dwa i pół miliona funtów rocznie.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement