Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Mortgages with 10 percent of own contribution are returned to banks in Poland

Mortgages with 10 percent of own contribution are returned to banks in Poland
Trzyosobowa rodzina, w której oboje rodzice pracują i każde z nich przynosi do domu po "średniej krajowej", mogłaby wziąć 30-letni kredyt na kwotę 749 tys. zł. (Fot. Getty Images)
From January 2021, most banks can only apply for a loan with a 10% own contribution. The creditworthiness of Poles is record-breaking, informs HRE Investments.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Jak zauważył ekspert HRE Investments Bartosz Turek, od początku tego roku banki w sposób znaczący zliberalizowały politykę kredytową, by zwiększyć liczbę udzielonych kredytów. Obecnie widoczny jest spadek marż kredytowych do poziomu sprzed epidemii, możliwość zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego przez osoby zatrudnione na tzw. umowach śmieciowych i przez osoby prowadzące działalność gospodarczą. Przeciętny nowy kredyt hipoteczny oprocentowany jest na 2,8 proc. w skali roku.

Wskazał, że w większości banków można się ubiegać o kredyt z niskim, 10-procentowym wkładem własnym. Z opracowanego przez niego zestawienia wynika, że takie kredyty można zaciągnąć m.in w dwóch największych bankach, czyli PKO BP i Pekao Banku, a ostatnio do grona tych instytucji dołączył Santander.

Niskie oprocentowanie kredytów i rosnące wynagrodzenia powodują, że zdolność kredytowa Polaków jest rekordowa, co wpływa na kwoty, które banki skłonne są pożyczyć na zakup mieszkań. W efekcie - jak wyliczono - trzyosobowa rodzina, w której oboje rodzice pracują i każde z nich przynosi do domu po "średniej krajowej", mogłaby pożyczyć w ramach 30-letniego kredytu kwotę 749 tys. zł, czyli o 78 tys. złotych więcej niż przed rokiem.

"Przy tym pokazując przeciętną zdolność kredytową mówimy o medianie. To znaczy, że połowa badanych banków chciałaby naszej modelowej rodzinie pożyczyć więcej niż wspomniana mediana, a połowa instytucji pożyczyłaby mniej. I tak możliwość wypłacenia najwyższych kwot zadeklarowały banki: ING, BNP Paribas czy Bank Pocztowy. Na drugim biegunie znajdziemy za to banki: PKO, Alior i Citi Handlowy" - wskazał HRE.

Analityk zwrócił uwagę, że prawie wszystkie kredyty mieszkaniowe w Polsce mają zmienne oprocentowanie, co oznacza, że gdy w przyszłości Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe, to w ślad za tymi decyzjami będą rosnąć raty dziś zaciągniętych długów. "Co prawda prognozy sugerują, że niskim kosztem kredytów będziemy się jeszcze cieszyć długi czas, to bez wątpienia warto przygotowywać domowe finanse też na mniej optymistyczne scenariusze" - dodał.

Z przedstawionej przez niego prognozy wynika, że koszt pieniądza wróci do poziomu sprzed epidemii dopiero za około 5 lat. Wyliczył, że kredyt na 300 tys. złotych zaciągnięty na 25 lat z marżą na poziomie 2,6 proc. dziś kosztuje niecałe 1,4 tys. zł miesięcznie. Za 3 lata rata powinna przekroczyć 1,5 tys. złotych, a w 2031 roku będzie to już prawie 1,8 tys. zł miesięcznie. 

Czytaj więcej:

Johnson obiecuje kredyt hipoteczny z 5 proc. wkładu własnego

Polacy unikają mrożenia pieniędzy na dłużej

Polacy niechętnie spłacają kredyty mieszkaniowe przed czasem

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement