Diana "leaked royal phone numbers to tabloid"

Clive Goodman, były redaktor "News of the World", zeznał, że na jego biurko trafiła m.in. koperta z informacjami o księciu Karolu. "Ona przeżywała bardzo trudny okres. Powiedziała mi, że chce, abym zobaczył, jak liczną służbę i personel, w porównaniu do innych, zatrudnia jej mąż" - oświadczył w londyńskim sądzie Old Bailey.

Dziennikarz miał też otrzymywać od Diany numery telefonów do pracowników pałacu, którzy byli najbliżej członków rodziny królewskiej - donosi BBC.

Według Goodmana, Diana utrzymywała podobne relacje z kilkoma dziennikarzami, a jej "zachowanie było elementem wojny z niewiernym mężem". W ten sposób, w czasie separacji z Karolem, chciała sobie zapewnić wsparcie mediów, a co za tym idzie - brytyjskiego społeczeństwa.

Afera podsłuchowa, która wybuchła w 2011 r. i wstrząsnęła brytyjską opinią publiczną, ma wiele wątków. Najważniejsze z nich dotyczą zlecania hakerskich włamań do skrzynek głosowych osobistości życia publicznego, celebrytów i ofiar głośnych przestępstw, a także opłacania funkcjonariuszy i urzędników państwowych w zamian za poufne informacje.