Canada: Popularity of online registration for elections among Polish community
Konsulat w Toronto rozpoczął w sobotę pracę o godz. 5:00 rano, przygotowując wszystko dla ok. 4 tys. wyborców, którzy w godzinach 7-21 głosowali w dwóch komisjach wyborczych mieszczących się w budynku konsulatu. Jak wyjaśniał Konsul Generalny RP w Toronto Krzysztof Grzelczyk, konsulat popularyzował internetową rejestrację wyborców, także dzięki polskim parafiom. W czwartek o godz. 17:00 (czasu lokalnego w Toronto) minął termin wpisu na listę wyborców.
"Zaczęliśmy przekazywać te informacje odpowiednio wcześniej, jak się okazało. Przypadek sprawił, że po pierwszych audycjach radiowych i pierwszych komunikatach przekazywanych w polskich parafiach mieliśmy w konsulacie awarię telefonów, która trwała tydzień" - przyznał Grzelczyk.
Do kompetencji konsulatu w Toronto należą sprawy z obszaru prowincji Ontario (z wyjątkiem obszaru, którym zajmuje się wydział konsularny ambasady RP w Ottawie), Manitoba, Saskatchewan i terytorium Nunavut. W konsulacie w Toronto są dwie polskie komisje wyborcze. Pozostałe znajdują się w Ottawie, w Winnipeg (Manitoba), Vancouver (Kolumbia Brytyjska), w Montrealu (Quebec), w Calgary i Edmonton (Alberta). Najpóźniej zaczęli głosować wyborcy w Kolumbii Brytyjskiej, której strefa czasowa to trzy godziny za Toronto.
"W tym roku nasi konsulowie byli gośćmi w polonijnych audycjach radiowych, tłumaczyli jak można wpisywać się na listę wyborców. To skuteczna forma dotarcia do zainteresowanych, ale szukałem jeszcze innej możliwości przekazania tej informacji, jeszcze dalej. Stąd pomysł, by porozumieć się z przewodniczącym Konferencji Polskich Kapłanów na Wschodnią Kanadę ks. Januszem Błażejakiem w sprawie przekazania naszego komunikatu dalej. Wiemy, że ten krótki komunikat w sprawie zasad rejestracji i potrzebnych dokumentów pojawił się np. w biuletynach parafialnych" - poinformował Grzelak.
W ocenie konsula generalnego rejestracja przedwyborcza przez internet sprawdziła się. Wyborcy mogli korzystać z osobistego zgłoszenia i z rejestracji telefonicznej, ale takie zgłoszenia musiały być przetworzone przez pracowników konsulatu i duże zainteresowanie wyborców spowalniało tę formę rejestracji.
Według danych konsulatu, w wyborach europejskich zarejestrowało się w Toronto ponad 2 tys. osób. "Obecnie w wyborach do Sejmu i Senatu spodziewaliśmy się, że będzie to ok. dwóch razy tyle. System jest prosty w użyciu i, co ważne, ta forma rejestracji od razu daje potwierdzenie" - podkreślił Grzelak.
Z internetowej rejestracji skorzystało sporo starszych wyborców.
Polacy za granicą w wyborach do Sejmu głosują będą na kandydatów z okręgu nr 19 (Warszawa), a w wyborach do Senatu - na kandydatów z okręgu nr 44 (Warszawa - dzielnice: Białołęka, Bielany, Śródmieście i Żoliborz).
Czytaj więcej:
Włochy: Duża liczba zgłoszeń na wybory w polskich placówkach dyplomatycznych
Londyn: Czerwony dywan dla wyborców w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym
Wśród Polaków w Niemczech duże zainteresowanie wyborami parlamentarnymi
Portugalia: Po raz pierwszy Polacy głosują poza Lizboną
Przed Ambasadą RP w Budapeszcie kolejka chętnych do głosowania