Cameron criticises Russia election after early results show Putin landslide
"Te rosyjskie wybory wyraźnie podkreślają skalę represji reżimu prezydenta Putina, który stara się uciszyć wszelką opozycję wobec jego nielegalnej wojny. Putin usuwa przeciwników politycznych, kontroluje media, a następnie ogłasza się zwycięzcą. To nie jest demokracja" - napisał Cameron w wydanym oświadczeniu.
Podkreślił, że Rosja nie dotrzymała zobowiązań wynikających z zasad OBWE, gwarantujących, że wola narodu będzie wyrażana swobodnie i uczciwie, gdyż pojawiły się liczne doniesienia o naruszeniach wyborczych, a niezależni obserwatorzy OBWE nie zostali zaproszeni. Każdy kandydat, który wyraził antywojenne poglądy, został szybko zdyskwalifikowany.
"Przy zaledwie trzech (kontr)kandydatach, zatwierdzonych przez Kreml, wynik tych wyborów nigdy nie budził wątpliwości" - zauważył.
Cameron dodał, że śmierć lidera antykremlowskiej opozycji Aleksieja Nawalnego na kilka tygodni przed wyborami była tragicznym przypomnieniem o surowości represji politycznych we współczesnej Rosji. Wezwał władze tego kraju do natychmiastowego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych, w tym Władimira Kara-Murzy, mającego podwójne rosyjskie i brytyjskie obywatelstwo.
"Przeprowadzenie wyborów na (czasowo okupowanym) terytorium Ukrainy - jak zrobiła to Rosja na Krymie, w obwodzie donieckim, chersońskim, ługańskim i zaporoskim - jest odrażającym naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych i suwerenności Ukrainy. Te obwody zawsze będą ukraińskie; przeprowadzenie w nich rosyjskich wyborów prezydenckich nie zmienia tego faktu. Wielka Brytania nadal stoi po stronie Ukrainy. Rosja musi dotrzymać zobowiązań, które dobrowolnie podpisała, i zakończyć agresję poza swoimi granicami oraz represje w ich obrębie" - oświadczył David Cameron.
Dzisiaj rano na stronie internetowej Centralnej Komisji Wyborczej Federacji Rosyjskiej udostępniono wyniki wyborów prezydenckich w Rosji po przeliczeniu głosów z 99,43 proc. protokołów.
Wygrał Władimir Putin, który zdobył 87,32 proc. wszystkich głosów. Na drugim miejscu znalazł się kandydat Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Nikołaj Charitonow, który otrzymał 4,32 proc. głosów. Trzecie miejsce zajął kandydat partii Nowy Lud Władisław Dawankow z 3,79 proc. głosów. Na czwartym miejscu znalazł się kandydat LDPR Leonid Słucki z 3,19 proc. głosów.
Jego trzej konkurenci nie krytykowali jego rządów ani inwazji na Ukrainę.
Czytaj więcej:
Posłowie AfD z Bawarii jadą obserwować "wybory prezydenckie" w Rosji
Putin: Rosja jest gotowa do wojny nuklearnej, ale "nie wszystko do niej spieszy"