Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

British press: Part of the EU wants London's continued commitment to security

British press: Part of the EU wants London's continued commitment to security
Jak zauważa "Daily Telegraph", kraje takie jak Polska bardziej ufają Londynowi niż Brukseli w kwestii zapewniania bezpieczeństwa. (Fot. Getty Images)
A group of European countries proposes the creation of a European Security Council, which would be a way for the UK to remain committed to security in Europe, reports the Daily Telegraph. Poland is to be one of the initiators of the plan.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Według brytyjskiej gazety, plan utworzenia Europejskiej Rady Bezpieczeństwa opracowują Niemcy, Holandia i Polska. Uważają one, że czas zakończyć okres gorzkich relacji po Brexicie i stworzyć nową platformę współpracy - poza Unią Europejską - aby zapewnić Europie większe możliwości walki z takimi kryzysami jak sytuacja wokół Ukrainy czy przyszłe pandemie.

Jak podaje "Daily Telegraph", grupa krajów już teraz namawia kanclerza Niemiec Olafa Scholza, aby osobiście skontaktował się z premierem Borisem Johnsonem i "przywrócił Wielką Brytanię do stada". Uważa się, że Berlin ma wystarczającą siłę polityczną, by zapewnić propozycji, będącej jeszcze w początkowej fazie, maksymalny oddźwięk. "Przywódcy kontynentalni muszą powiedzieć, że siadamy do stołu i byłoby świetnie, gdybyście usiedli z nami" - przekazał dziennikowi jeden z europejskich dyplomatów.

Zdaniem gazety, propozycja nie została jeszcze oficjalnie przedstawiona Johnsonowi, ale europejscy przywódcy mogą wstępnie o tym rozmawiać w nadchodzących tygodniach i uważa się, że brytyjski premier jest "ogólnie bardzo chętny" do poprawy dwustronnych stosunków z poszczególnymi krajami europejskimi, w formacie innym niż z UE jako całością. Wielkiej Brytanii miałaby zostać zaoferowana na zachętę pierwsza rotacyjna prezydencja w nowej organizacji.

Według cytowanego przez "Daily Telegraph" źródła, chęć poprawy przez państwa unijne relacji z Wielką Brytanią jest docenieniem jej zaangażowania dyplomatycznego w kryzysie ukraińskim, zwłaszcza gotowości minister spraw zagranicznych Liz Truss do współpracy z sojusznikami z UE.

Innym powodem powrotu Wielkiej Brytanii do europejskiej dyskusji o bezpieczeństwie są rozbieżne interpretacje danych wywiadowczych na temat gromadzenia się wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą. Ostrzeżenie Wielkiej Brytanii o zbliżającej się inwazji jest sprzeczne z ostrzeżeniem Francji, która twierdzi, że inwazja jest mało prawdopodobna. Jednak coraz większa grupa państw europejskich bardziej wierzy brytyjskim informacjom niż francuskim - wskazuje dziennik.

Podkreśla też, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska i kraje bałtyckie, są chętne do zacieśnienia relacji, ponieważ wciąż bardziej ufają Londynowi niż Brukseli, Paryżowi czy Berlinowi jako głównemu gwarantowi europejskiego bezpieczeństwa.

Czytaj więcej:

Rząd UK ma już możliwość nałożenia rozszerzonych sankcji na Rosję

Brytyjski minister obrony: Od niektórych na Zachodzie czuć "powiew Monachium" z 1938 r.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement