Brussels lights up main square in Union Flag colours to mark Brexit
Wielki Plac rozbłysł w kolorach flagi Union Flag, a więc na czerwono, biało i niebiesko, a zespoły grały angielski rock i pieśni ludowe. Kiedy w tle rozbrzmiewał bardzo popularny utwór folklorystyczny "Molly Malone", uczestnicy imprezy robili sobie zdjęcia z czerwoną budką telefoniczną.
Wydarzenie zorganizował burmistrz stolicy Belgii Philippe Close, który - jak tłumaczył - chciał w ten sposób promować więzi między Wielką Brytanią a Brukselą, która jest siedzibą Parlamentu Europejskiego.
Gdzie indziej, bo w pobliżu Parlamentu Europejskiego w Luksemburgu, brytyjski polityk Magid Magid z Partii Zielonych był gospodarzem imprezy "Brexit do d***y, ale imprezujmy mimo wszystko" .
Na imprezie wystąpił zespół "Magic Magid i F *** Brexit Orchestra", a na placu postawiono łuk ślubny, pod którym "ofiary Brexitu" mogły zawrzeć związek małżeński "na niby".
Stojącym nieopodal posągom zakneblowano usta, co symbolizowało uciszenie brytyjskiego głosu w Europie. W pobliżu zaparkowano też trzy żółte Mini Coopery z napisem "Brexit Job: The Self Devastation Society".
Czytaj więcej:
Big Ben jednak nie obwieści Brexitu. "Ponieśliśmy porażkę"
Brexit staje się faktem. PE poparł umowę o wyjściu UK z UE
Co z Polakami na Wyspach? "Niepewność dla 393 tys. osób"
Najwięksi wygrani i przegrani Brexitu