"Dziennik Gazeta Prawna": Poland is to be gender-free
"O wydanie wytycznych dla pozostałych resortów zwróciło się do rządu Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Informację tę potwierdza nam wiceszef tego resortu Paweł Jabłoński" - poinformowała gazeta.
"Jak słyszymy w rządzie, do tej pory podejście ministerstw było niespójne - jedne się sprzeciwiały takim sformułowaniom, inne je ignorowały, ewentualnie sięgano po dodatkowe klauzule mówiące o tym, jak strona polska interpretuje słowo gender" - relacjonuje dziennik.
"Dziennik Gazeta Prawna" przypomina, że w ostatnich miesiącach rząd w Warszawie wielokrotnie sprzeciwiał się na europejskim forum używaniu tej frazy w przyjmowanych przez UE dokumentach. "Do tej pory prym w tym zakresie wiedli politycy Solidarnej Polski i resort sprawiedliwości. Instrukcja w tej sprawie wydana przez premiera dla wszystkich ministerstw mogłaby oznaczać systemowy sprzeciw polskiego rządu wobec gender" - wyjaśniła gazeta.
Dziennik zaznaczył, że w UE sprzeciw Polski wobec "gender" nie jest do końca rozumiany.
"Co prawda nie ma słowa gender w traktatach, ale w Art. 2 traktatu o UE wymienione są wartości unijne i wśród nich jest równość kobiet i mężczyzn. Traktaty powstawały w latach 50. zeszłego wieku, a socjologiczna teoria gender w latach 70. Jestem przekonany, że jeśli UE podejmie znowu rozmowę o traktatach, to takie zapisy na pewno się w nich znajdą" - zauważa w rozmowie z "DGP" europoseł Lewicy Łukasz Kohut.
Czytaj więcej:
UE: Praworządność w Polsce i na Węgrzech wciąż pod znakiem zapytania
UE: Pierwsza w historii strategia na rzecz równości osób LGBTIQ
Premier Węgier w "Die Welt": UE zachowuje się czasem jak ZSRR