Woman 'dragged' under London tube during rush hour

Do wydarzenia doszło dzisiaj, około godziny 8:00 na stacji Clapham South (południowy Londyn).

Istnieją dwie wersje wydarzeń wyjaśniające okoliczności wypadku. Niektórzy świadkowie twierdzą, że mieszkanka Londynu została przez przypadek popchnięta i zaklinowała się pomiędzy torami a wagonem metra.

Inni ze współpasażerów przekonują, że fragment płaszcza kobiety zaczepił się o drzwi pociągu, w wyniku czego została pociągnięta na tory.

Żeby wyciągnąć ofiarę, strażacy musieli użyć dźwigu, którzy podniósł wagon metra.

British Transport Police poinformowała, że kobieta została zabrana do szpitala, jednakże jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

„Uwięziona bardzo głośno krzyczała. Na peronie panował niesamowity chaos, wielu ludzi płakało i było wstrząśniętych tą sytuacją” – oświadczył jeden z pracowników TfL.

Stacja została zamknięta, a na miejscu pojawiło się pogotowie oraz dwa wozy strażackie.

„Po pewnym czasie ludzie zaczęli opuszczać stację, kierując się do autobusów bądź łapiąc taksówki” – dodał mężczyzna. „Podczas porannych godzin szczytu jest niesamowicie niebezpiecznie. Jestem zaskoczony, że taka sytuacja jak dziś nie zdarza się znacznie częściej” – podsumował.

Incydent został zgłoszony do biura zajmującego się badaniem wypadków kolejowych (Rail Accident Investigation Bureau), jednak na chwilę obecną nie jest traktowany jako podejrzany.