Nicole Phelps on Olympic swimmer Michael Phelps' depression

Żona 35-letniego Michaela Phelpsa przyznała, że bardzo trudnym momentem dla niej samej był tragiczny wypadek lotniczy, w którym zginął Kobe Bryant. W tym samym czasie bowiem jej mąż przechodził poważny kryzys.

"Po tym, jak Vanessa Bryant straciła męża, wszystko, co mogłam zrobić, to spojrzeć na Michaela i powiedzieć: Czy możemy ci pomóc? Bo jeśli cię stracę, nie wiem, co zrobię'" - wyznała w wywiadzie Nicole Phelps. "Michael jest najbardziej niesamowitym ojcem i partnerem, o jakiego mogłem kiedykolwiek prosić" - dodała.

Nicole, która poślubiła sportowca w 2016 roku, wyjaśniła, że ważne było uświadomienie sobie, jak może mu pomóc, a jak nie. "Kiedyś myślałam: och, mogę go wyleczyć. Mogę być jego terapeutą. Mogę być tym, czego potrzebuje. Ale nauczyłam się, że nie mogę przejąć odpowiedzialności za to, jak on się czuje, bez względu na to, jak bardzo chcę" - przyznała.

Michael Pheplps to amerykański pływak, 23-krotny mistrz olimpijski, 26-krotny mistrz świata, mistrz świata na krótkim basenie i wielokrotny rekordzista świata. Dzięki swoim osiągnięciom i dominacji jest uważany za najlepszego pływaka w historii tej dyscypliny. W przeszłości szczerze opowiadał o swoich zmaganiach ze zdrowiem psychicznym, a w zeszłym miesiącu wyznał, że miał "przerażające wzloty i upadki" podczas trwającej pandemii. "Nicole kocha mnie i chce pomóc. Chce, żebym wyzdrowiał. Ale ona sama walczy. Ona też potrzebuje wsparcia. Wiem, że to dla niej trudne" - ocenił sportowiec.

Ukojenie w trakcie pandemii daje parze wspólny trening, ponadto Michael każdego wieczoru przygotowuje dla rodziny obiad. Sama Nicole rozpoczęła współpracę z terapeutą, co pomaga jej radzić sobie z traumą związaną z myślą o utracie Michaela.

"Terapia daje mi narzędzia, dzięki którym mogę właściwie pomóc Michaelowi. Razem dorośliśmy i wiele się nauczyliśmy. To nie jest łatwe, ale jestem żoną najbardziej niesamowitego człowieka" - podkreśliła.