"Sto Lat" to all our Polish neighbours feeling pressured in a post-Brexit era

Goście uczniów i nauczycieli polskiej szkoły w Grimsbey spotkali się w ośrodku The Warehouse, gdzie zorganizowano zabawę jubileuszową. Gościem honorowym wydarzenia była wicekonsul Barbara Armatys z Konsulatu RP w Manchesterze.

„Rosnąca społeczność polska w Lincolnshire świętowała piąte urodziny szkoły, pielęgnując w ten sposób swoje polskie tradycje (…). Około 5 tys. Polaków mieszka w północnej części hrabstwa Lincolnshire. Celebrowali oni także silny związek z Brytyjczykami, który sięga czasów jeszcze sprzed II wojny światowej” - podaje „The Grimsby Telegraph”.

„W Weelsby Park w Grimsby znajduje się tablica upamiętniająca Pułk Ułanów Karpackich. Tablica umieszczona została na fundamentach dawnej ułańskiej kwatery. W lesie znajduje się również pomnik słynnego niedźwiedzia Wojtka” - dodaje dziennik.

Dziennikarz Peter Craig przypomina losy żołnierzy i powody, dla których zostali po wojnie w Wielkiej Brytanii. "Wielu chciało zostać tutaj, bo rządy komunistów w Polsce oznaczały dla nich śmierć".

Rodzice uczniów to zarówno Polacy, jak i Brytyjczycy. Prowadzą własne firmy, ale są też nauczycielami, kierowcami, pracują w fabrykach. Większość dzieci pochodzi z rodzin mieszanych.

Dla wielu język angielski jest pierwszym językiem. „Po referendum wyczuwa się w Grimsby napiętą atmosferę, Polacy nie czują się już tutaj tak bardzo mile widziani. Polskie Centrum Kultury robi wszystko, co w jego mocy, aby integrować Polaków i Brytyjczyków” - podkreśla jedna z matek, Zofia Ciopcińska.