Wizz Air po cichu doliczał 10 euro pasażerom
Utazómajom, węgierski serwis informacyjny o tematyce turystycznej, kilkakrotnie zgłaszał błędy do Wizz Air i za każdym razem otrzymywał standardową odpowiedź, że przewoźnik pracuje nad rozwiązaniem.
Wielu pasażerów nawet nie zdawało sobie sprawy, że płacą więcej niż powinni, ponieważ system dodawał tak zwaną dopłatę systemową dopiero na ostatnim etapie procesu rezerwacji. Według strony internetowej przewoźnika, koszt ten wynosił 10 EUR za lot i pasażera. Z kolei Utazómajom pisze o kwocie 8 700 HUF za lot i pasażera, czyli prawie 22 EUR.
BREAKING: Wizz Air abolishes extra ticket fee – you can travel cheaper!#wizzair #travelhttps://t.co/hJItimwEPi
— Deinesð±ð¹ (@nalsenai2023) June 22, 2024
Tak czy inaczej, Wizz Air był świadomy problemu i poinformował, że pracował nad jego rozwiązaniem przez ostatnie dwa lata. Z komentarzy pasażerów wynika, że nie wszyscy otrzymali zwrot pieniędzy. Niektóre reklamacje nie zostały rozpatrzone nawet w terminie kilku miesięcy.
Według portalu Utazómajom, nawet obecnie ich artykuł na ten temat cieszy się zainteresowaniem czytelników, mimo że został opublikowany we wrześniu 2022 roku. Według mediów mogą to być osoby, które każdego dnia mają do czynienia z tym problemem.
Ostatecznie Wizz Air zdecydował się całkowicie wyłączyć dopłatę, którą muszą uiszczać internetowe biura podróży, ale z powodu błędu omyłkowo obarczani byli nią też niektórzy klienci indywidualni.
Węgierska tania linia lotnicza przeprosiła za niedogodności i obiecała, że zwróci pieniądze każdemu, kto zgłosi się do jej działu obsługi klienta.
Czytaj więcej:
Wizz Air wypłaca pasażerom 1,2 miliona funtów za zakłócone loty
Wizz Air najgorszą linią lotniczą w Wielkiej Brytanii