Will Manchester United stop Liverpool?

Rywalizacja Manchesteru United i Liverpoolu należy do największych w światowym futbolu, w jednym rzędzie stawiana jest z hiszpańskim El Clasico. W ligowych rozgrywkach kluby te spotykały się 176 razy. Manchester ma 68 zwycięstw, Liverpool 58, a remisów było 50.

Ich ostatnia konfrontacja w Premier League nie odbyła się w pierwotnie zaplanowanym terminie. 2 maja kibice protestujący przeciwko właścicielom Manchesteru wtargnęli na stadion jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Choć zostali z obiektu usunięci, to spotkanie przełożono. Liverpool wygrał je 4:2.

Chociaż miano najbardziej utytułowanych dzierżą "Czerwone Diabły" i poprzedni sezon zakończyły w tabeli wyżej niż odwieczni rywale, to generalnie w ostatnich latach znacznie więcej powodów do zadowolenia mieli fani "The Reds", którzy świętowali mistrzostwo w 2020 roku, a w 2019 triumf w Lidze Mistrzów.

Również w obecnych rozgrywkach Liverpool prezentuje się lepiej od Manchesteru. Podopieczni trenera Juergena Kloppa jako jedyni są niepokonani. Zajmują w tabeli drugie miejsce, mając punkt straty do Chelsea. Manchester United w trzech ostatnich kolejkach zdobył tylko jeden punkt i jest dopiero szósty.

Chelsea czeka teoretycznie łatwe zadanie - jutro podejmie zamykające zestawienie Norwich City. "Kanarki" w ośmiu dotychczasowych spotkaniach zdołały zdobyć tylko dwa gole.

Trzeci w tabeli, z dwoma punktami straty do lidera, jest Manchester City. Obrońcy tytułu tego samego dnia zagrają na wyjeździe z Brighton & Hove Albion Jakuba Modera. Zespół Polaka gra bardzo dobrze w obronie. Stracił tylko pięć bramek i w tabeli niespodziewanie jest czwarty.

Derby Londynu czekają w niedzielę Łukasza Fabiańskiego. Jego West Ham United podejmie Tottenham Hotspur. "Młoty" zajmują siódmą, a "Koguty" piątą pozycję.

9. kolejka rozpocznie się już dzisiaj meczem Arsenal Londyn - Aston Villa Birmingham (godz. 20:00 GMT).