What is shrinkflation and how does it affect your weekly supermarket shop?

W ciągu ostatniego roku ceny żywności poszybowały w górę, a w wielu regionach kraju pojawiły się niedobory niektórych produktów. Obecnie uwaga rodzimej prasy skupia się jednak na zjawisku shrinkflacji - zmniejszania produktów i zwiększania ich ceny. Zjawisko to - jak informowała niedawno grupa Which? - jest w Wielkiej Brytanii coraz powszechniejsze.
Z badania wynika, że shrinkflacji obawia się aż 4 na 5 klientów supermarketów. W efekcie wielu z nich odwróciło się od niektórych ulubionych marek i przerzuciło się na tańsze zamienniki.
Shrinkflation is real ... ð¢ pic.twitter.com/s9wi2yQnG7
— Wall Street Silver (@WallStreetSilv) October 1, 2023
Inne badania - przeprowadzone przez Barclays - wykazały, iż 81 proc. klientów rezygnuje z zakupu produtu, jeśli jest on mniejszy niż zazwyczaj. 29 proc. kupuje go po prostu rzadziej, a 18 proc. lojalnie trzyma się wyłącznie marek, które nie zastosowały nieetycznych praktyk.
Już w czerwcu shrinflację dostrzegało aż 70 proc. mieszkańcow Wysp (wobec 65 proc. miesiąc wcześniej). Szczególnie zauważalna ma być w słodyczach i przekąskach - na wadze straciły czekolady, batoniki, ciastka, a także chipsy.
Kupujący na Wyspach zgłaszają również, że w supermarketach coraz częściej zauważyć można niedobory produktów. 37 proc. informuje, że w ich lokalnym sklepie często nie ma podstawowej żywności, w tym jajek, warzyw i owoców.
Jedna piąta klientów na Wyspach (20 procent) uważa z kolei, że na półki trafia mniej nowych produktów niż jeszcze rok temu.
Czytaj więcej:
Tesco zmniejszyło pojemność sprzedawanych słoików z majonezem Hellmann's
Klienci w UK skarżą się, że producenci coraz częściej zmniejszają rozmiary sprzedawanych produktów
Czekolada Galaxy kolejną ofiarą "shrinkflacji" na Wyspach