Renting: Number of UK homes available down by a third

Portal BBC przytacza w swoim materiale historię Brytyjki o imieniu Ruth, która od miesięcy próbuje - bez powodzenia - wynająć mieszkanie. "Wydaje się, że jest to po prostu niemożliwe" - przekazała.
Jak podkreślają dziennikarze, którzy sprawdzili dane portalu nieruchomości Zoopla, kryzys nie oznacza, że w kraju "dosłownie" zmniejszyła się liczba nieruchomości. Powodem braku ich dostępności pod wynajem jest fakt, że znacznie wzrosła liczba chętnych na to osób.

Zoopla oszacowała, że popyt na mieszkania jest obecnie "nawet 50 proc. powyżej normalnego poziomu". Dane firmy wydają się być najbardziej wiarygodnym wskaźnikiem, ponieważ na swoich stronach posiada ona 85 proc. wszystkich nieruchomości w kraju, które przeznaczono właśnie pod wynajem.
"Ludzie, którzy chcą się przeprowadzić, ale nie mogą znaleźć nowego mieszkania, wciąż zajmują to samo miejsce. Ich dotychczasowe mieszkanie widnieje jako zajęte. W efekcie - na skutek większej liczby takich osób - na rynku prywatnego najmu brakuje domów i mieszkań" - wskazuje portal.
"Zaobserwowaliśmy duży wzrost popytu na wynajmowane mieszkania w wyniku rekordowo wysokiego odsetka imigracji i ponownego otwarcia gospodarki po pandemii" – oznajmił Richard Donnell, dyrektor wykonawczy ds. badań w Zoopla.

"Dodatkowo nie widzimy zbyt wielu inwestorów chętnych do zainteresowania się rynkiem najmu. To wszystko przekłada się na kryzys związany z brakiem dostępnych mieszkań" - dodał.
BBC zauważa, że wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych, zmiany podatkowe i nowe przepisy dotyczące wynajmowanych nieruchomości sprawiły, że kupowanie domów i oferowanie ich pod wynajem stało się mniej opłacalne dla właścicieli niż w przeszłości.
Czytaj więcej:
Wzrost cen na rynku nieruchomości w UK spowalnia, ale ceny najmu wzrosły najsilniej od 2016 r.
Średnie roczne rachunki za Council Tax w UK po raz pierwszy przekroczą 2 000 GBP
Eksperci w UK radzą jak obniżyć wysokość rat kredytu hipotecznego
Firmy wodociągowe w UK zmienią sposób naliczania rachunków? Mają być "bardziej kreatywne"