Tomorrow CAS decision on Manchester City

Kara, która ma obowiązywać w dwóch kolejnych sezonach LM - 2020/21 i 2021/22, została nałożona w połowie lutego za naruszenie zasad tzw. Financial Fair Play. Zgodnie z nią angielski klub ma zapłacić także grzywnę w wysokości 30 milionów euro.

UEFA oświadczyła wówczas, że Manchester City dopuścił się "poważnego naruszenia" zasad. Klub, który zaprzecza popełnieniu wykroczenia, złożył odwołanie do CAS. Na początku czerwca w formie telekonferencji sędziowie CAS dokonali przesłuchań zainteresowanych stron oraz świadków. W poniedziałek ma zapaść ostateczna decyzja w tej sprawie.

"Jestem przekonany, że zagramy w następnej edycji Ligi Mistrzów. Dlaczego? Bo znam argumenty klubu oraz widzę i słyszę, co się dzieje wokół" - podkreślił w piątek trener "The Citizens" Josep Guardiola.

Zasady Financial Fair Play mają na celu m.in. zapobieganie otrzymywaniu przez kluby nieograniczonych kwot pieniędzy poprzez zawyżone umowy sponsorskie z organizacjami powiązanymi z właścicielami.

Izba Orzekająca Klubowego Organu Kontroli Finansowej UEFA (CFCB) uznała w lutym, że klub złamał zasady, "zawyżając przychody ze sponsoringu na swoich kontach oraz w informacjach przekazanych UEFA w latach 2012–16". Jak dodano, klub "zawiódł we współpracy przy dochodzeniu".

W obecnej edycji Ligi Mistrzów drużyna angielska w 1/8 finału rywalizuje z Realem Madryt. Na wyjeździe zwyciężyła 2:1, rewanż zaplanowano na 7 sierpnia.

Cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek angielskiej ekstraklasy City są praktycznie pewni drugiego miejsca. Tytuł stracili na rzecz Liverpoolu, a nad trzecią w tabeli ekipą Leicester City mają dziewięć punktów przewagi.