Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

The body of the wanted man Grzegorz Borys was found

The body of the wanted man Grzegorz Borys was found
To już pewne - poszukiwany Grzegorz Borys, zabójca własnego syna, nie żyje. (Fot. Twitter/@thepolandnews_)
This morning, sappers from Rozewie found the body of a man in the place where they were looking for a soldier suspected of murdering his six-year-old son. 'The body found is the body of the wanted Grzegorz Borys,' said Grażyna Wawryniuk from the District Prosecutor's Office in Gdańsk.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

44-letni Grzegorz Borys był podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojego 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek, 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Po zabójstwie Borys, wojskowy, wyszedł z domu ze sprzętem do survivalu i wbiegł do Trójmiejskiego Parku Narodowego.

Informację o identyfikacji zwłok odnalezionych w rejonie poszukiwań przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.

"Zakończyły się czynności oględzin ujawnionych w dzisiaj zwłok mężczyzny w rejonie poszukiwań. Pozwoliły one na ustalenie, że są to zwłoki Grzegorza Borysa. Oczywiście co do przyczyny śmierci będą prowadzone dalsze czynności, w tym sekcja zwłok" – poinformowała.

Od piątku służby przeczesywały dwuhektarowy teren wokół zbiornika wodnego Lepusz, który znajduje się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, po drugiej stronie osiedla, gdzie mieszkał poszukiwany 44-latek. Łączy je wiadukt nad Obwodnicą Trójmiasta prowadzący do ulic Źródła Marii i Lipowej.

Początkowe działania służb w tym rejonie nie przyniosły żadnych rezultatów. Jednak po kilku dniach funkcjonariusze wrócili w to miejsce i znaleźli w zbiorniku plecak, który najprawdopodobniej należał do Grzegorza Borysa.

W piątek podano, że decyzja o zawężeniu poszukiwań do 2 ha, wynikała z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą. Poinformowano wówczas, że służby nie wykluczają, że Grzegorz Borys nie żyje.

Jak donosi lokalna prasa, Grzegorz Borys mógł zabić 6-letniego syna, by zemścić się na najbliższych w związku "z silnym poczuciem doznanej krzywdy." To jedna z hipotez, które znalazły się w profilu psychologicznym 44-letniego marynarza. 

Czytaj więcej:

Holandia: Rośnie liczba morderstw w kraju

Portugalska policja przeprosiła rodziców Madeleine McCann za przebieg śledztwa w sprawie ich córki

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 06.05.2024
    GBP 5.0583 złEUR 4.3294 złUSD 4.0202 złCHF 4.4438 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement