Menu

The 5 signs you're a true Londoner – how many can you tick off?

The 5 signs you're a true Londoner – how many can you tick off?
By stać się prawdziwym londyńczykiem, niekoniecznie trzeba się w tym mieście urodzić... (Fot. Getty Images)
Have you ever wondered at what point you can claim the title 'Londoner'?
Maybe it's when you work out how to get to your destination using the Tube without needing to use a map, or when you can name a pub near every Tube station.
News available in Polish

Być może jest to moment, w którym wiemy, jak dotrzeć do celu metrem bez konieczności korzystania z mapy lub gdy potrafimy wymienić pub w pobliżu każdej stacji metra?

Chociaż te atrybuty raczej nie uczynią nikogo londyńczykiem, setki mieszkańców miasta podzieliło się w internecie swoimi różnymi przemyśleniami.

Na grupie Reddit, r/London, jeden z użytkowników zadał pytanie: "W którym momencie stajesz się londyńczykiem?", co spotkało się z masową reakcją w postaci prawie 400 odpowiedzi.

Oto 5 oznak, które sprawiają, że możemy czuć się prawdziwymi londyńczykami według internautów.

1. Irytacja na ludzi stojących po lewej stronie schodów ruchomych w metrze

Jednym z bardzo popularnych i wyraźnych sygnałów jest sytuacja, gdy denerwują cię ludzie stojący po lewej stronie ruchomych schodów, podczas gdy każdy mieszkaniec stolicy wie (i mówią o tym informacje w metrze), że stoi się po prawej stronie.

Jeden z londyńczyków dodał: "Tak, ale żeby było jasne, nie wolno wyrażać swojego niezadowolenia wobec winnego. Należy patrzeć na innych ludzi i przewracać oczami, głośno przy tym cmokając".

2. Spotkanie Billa Nighy'ego na mieście

Innym oczywistym znakiem świadczącym o byciu londyńczykiem, według mieszkańców stolicy, było zauważenie popularnego brytyjskiego aktora i gwiazdy serialu "To właśnie miłość", Billa Nighy'ego, w miejscach publicznych.

Jak napisał jeden z użytkowników Reddita: "Czy widziałeś już Billa Nighy'ego? Jeśli tak, to jesteś londyńczykiem. Jeśli nie, przykro mi".

3. Unikanie korzystania ze stacji metra Covent Garden

Każdy prawdziwy londyńczyk wie, że nie należy korzystać ze stacji metra Covent Garden, ponieważ grozi to wychodzeniem na zewnątrz niekończącymi się schodami.

Jeden z miejscowych przyznał, że to prawdziwy londyński znak rozpoznawczy: "Kiedy z przekonaniem naśmiewasz się z każdego, kto korzysta ze stacji metra Covent Garden".

4. Przekonanie, że Finchley oznacza "północ" miasta

Inny z użytkowników Reddita zasugerował, że londyńczycy mają zwyczaj opisywania Finchley jako "północ". Zażartował: "Nie waż się jechać A1", sugerując, że londyńczycy zapominają, że istnieją inne obszary poza stolicą.

5. Zasypianie w metrze, ale mimo to nieprzegapienie swojej stacji

To niebezpieczny akt, jeśli ktoś bardzo się spieszy, ale miejscowi sugerują, że każdy prawdziwy londyńczyk jest w stanie zdrzemnąć się w metrze i nie przegapić swojego przystanku. Jak ujął to jeden z internautów: "Oczywiście w sytuacji, gdy zasypiasz w metrze i budzisz się na właściwej stacji".

Czytaj więcej:

Do tej eleganckiej miejscowości desperacko chcieliby się przeprowadzić londyńczycy

Oto "najbardziej leniwa" dzielnica Londynu

Działacze organizacji społecznej domagają się darmowego transportu dla wszystkich londyńczyków

    Rates by NBP, date 16.05.2025
    GBP 5.0371 złEUR 4.2392 złUSD 3.7853 złCHF 4.5310 zł

    Sport